Witajcie przyjaciele.
Nagrywarka Matshita Ujda330 ma dość dziwny problem z nagrywaniem płyt. Przy jej maksymalnej prędkości, 8x, w nero wyskakuje "Błąd zapisu". Dopiero przy prędkości 2x, góra 4x z ryzykiem, nagrywa w miarę w porządku, ale to wręcz masakra, kilkadziesiąt minut czekać bez ruchu na lapku na łaskawe nagranie płyty przez matSHITa.

Czyżby było to spowodowane brakiem zapezpieczeń zapisu w nagrywarce?
Istnieje jakiś sposób by napęd mógł swobodnie nagrać? Nieoficjalne oprogramowanie, jakiś trick włączający zabezpieczenia, nie wiem.

Nagrywarka kupiona na allegro za 30, cóż co się dziwić tylko ta pasowała w 100% z laptopem.
Wiele osób pewnie posiada ją, więc może opowiedzcie jak sobie z nią dajecie radę, albo znaleźliście sposób?
Pozdrawiam