Kolejny pow***243;d z kt***243;rego ciesze sie ze mam Viste na Lapie:
ReadyBoost.
Wsadzi***322;em marnuj***261;c***261; si***281; kart***281; SD 2GB (kt***243;r***261; mia***322;em co prawda na mp3 do samochodu ale ***380;e ma***322;o je***380;d***380;***281;...)
Ustawi***322;em cache na 1GB (reszta dla mnie
)
I mam cache SSD. Dysk prawie si***281; nie w***322;***261;cza. Wszystkie ma***322;e operacje cacheowane s***261; na karcie (du***380;e od razu wyonywane na HDD). Miodzio.
Jak staniej***261; to kupie sobie kart***281; 8GB
Teraz sa juz po ~150z***322;.
Dane na karcie s***261; kompresowne ok 1.5:1 wi***281;c cache mo***380;e mie***263; do ok 6GB (max rozmiar ReadyBoost to na razie 4GB).
Na prawd***281; nie wiem jak ja mog***322;em tak na Vist***281; psioczyc
Co wi***281;cej ReadyBoost wsp***243;***322;pracuje z prefetcherem - wi***281;c je***380;eli karta jest w slocie, to z niej tak***380;e uruchamiane s***261; aplikcje
System i bez tego chodzi jak marzenie a po necie chodz***261; s***322;uchy ***380;e ReadyBoost potrafi skr***243;ci***263; odpalanie aplikacji z 11 do 2 sekund (!).
edit:
wlasnie wyczytalem ze ReadyBoost ma strasznego buga (i zaobserowalem sam)
Po przejsciu w stan u***347;pienia/hibernacji zapomina klucz szyfrujacy co powoduje utrate cache.
na szczescie problem jest rozwiazany w SP1... szkoda ze na tego jeszcze troche trzeba poczekac
ale bedzie dobrze
- funkcja ma olbrzymi potencjal. Wlasnie widze ze zaoszczedzila mi 5GB transferu z HDD
