Cytat:
grzeniu napisa***322;(a)
Sprawy zrzutu i jakosci muzyki mozna bardzo latwo sprawdzic odsluchujac utwory przed wypaleniem ich na plyte. Mysle ze to kwestia jakosci plytek na ktorych sie nagrywa i szybkosci nagrywania. Wiem to po swoich zmaganiach z nagrywaniem muzy np na akossach czy esperach, po jakims czasie muzyka tracila na jakosci, pojawialy sie trzaski ktorych wczesniej nie bylo mimo ze bezposrednio po wypaleniu wszystko bylo bez zarzutu. Cos takiego mialem na plytach schowanych w pudelkach w szafie, nie bylo na nich zadnych rysek ani innej skazy, jednym slowem stan idealny na oko. Teraz do muzy uzywam wylacznie verbow metalazo, mam ich jeszcze troche wylacznie do muzy, wypalam 8x i nic zlego po czasie sie nie dzieje. Nie wiem czy jeszcze da sie kupic te plyty bo wyszly juz z produkcji, ale ponoc rownie dobre sa TDK czy dysany. Przy wypalaniu muzyki nie warto oszczedzac na plytkach, bo roznice sa groszowe, ani na czasie.
|
Przez wielu (miedzy innymi mnie) za najlepsze do muzy uwazane sa czarne espery. Piekne brzmienie, zero klopotow opisanych powyzej no i sa to plytki dosc wytrzymale na zarysowanie.