Przychodzi do spowiedzi mężczyzna i mówi księdzu, że zgwałcił nieletnią. Ksiądz wyrozumiale:
- Pewnie ona Ciebie, mój synu, sprowokowała ..
- Tak, proszę księdza .
Przychodzi drugi mezczyna i mówi księdzu, ze zgwałcił
staruszkę.
Ksiądz wyrozumiale:
- Pewnie to był jej ostatni raz w życiu, wiec zrobiłeś
dobry uczynek.
- Tak, proszę księdza.
- Odmów dziesięć zdrowasiek i masz rozgrzeszenie.
Przychodzi trzeci mężczyzna i mówi księdzu, ze zgwałcił
księdza z sąsiedniej parafii.
Ksiądz - uderzając pięścią w konfesjonał:
- Tu jest twoja parafia! Tu jest twój ksiądz!
|