Cytat:
Napisany przez sobrus
dobrze ze sie udało.
Ja mam w takich przypadkach standardową procedure:
Podłączam dysk do mojego kompa i przegrywam dane (oczywiscie AV czuwa).
Bardzo skomplikowana
W razie gdybym coś złapał (co jest raczej mało prawdopodobne bo nic z obcego dysku nie uruchamiam) - przywracam ghosta.
btw. jeżeli to fajna koleżanka to teraz masz dylemat - czy zainstalować jej antywira
jak nie zainstalujesz to przecież znowu na gwałt będzie Cie potrzebować
|
Jeśli to wir z pendrive'a to może być na jakiejkolwiek partycji.
To się wyjątkowo szybko i sprawnie przenosi.
Cytat:
Jest to kolekcja różnych szkodników, przeważnie robaków, które przenoszą się poprzez media przenośne (pendrivy / czytniki kart etc) przy udziale funkcji Autoodtwarzania domyślnie w Windows włączonej. Zainfekowany pen po podpięciu do komputera, natychmiast infekuje dyski twarde. Zapis infekcji jest w plikach autoodtwarzania autorun.inf:
Dopisany tam szkodnik jest autouruchamiany i przekopiowuje pliki z pena na dysk twardy, dociągając również inne trojany, oraz tworząc podobne pliki autorun.inf ale dla wszystkich dysków twardych, co przypisuje im "autoodtwarzanie" (czyli automatyczną reinfekcję w chwili otwierania dysku)
|
.