tez mam STORY

jakis koles wyczytal, ze podczas zabawy z samym soba dla lepszego efektu koncowego najlepiej owinac sie czyms (folia albo podobne), wiec postanowil wyprobowac patent
a wiec owinal sie i przeszedl do rękoczynów

okazalo sie, ze owinal sie za mocno, poniewaz gdy juz skonczyl cisnienie krwi bylo za duze w efekcie czego oczy wyszly mu na wierzch, a caly zrobil sie fioletowy jak sliwka
widzialem nawet fotke w jakiejs gazecie :o
oczywiscie trup na miejscu