Ja często spotykam się ze stwierdzeniem, że ktoś jest wierzący ale niepraktykujący. I że po co chodzić do kościoła, jak Bóg jest wszędzie i można się do niego modlić np. w domu.
Według mnie nie można mówić o takiej osobie, że jest w pełni katolikiem. Nie wystarczy się tylko modlić. Trzeba uczestniczyć we Mszy Św., przyjmować sakramenty, słuchać homilii i słowa Bożego.
|