Dzis mialem okazje przetestowac pionka 215 na sata podlaczonego przez mostek usb (unitek za 50zl, nie zaden zlom za 10zl z allegro) - efekt byl taki ze napedu nie rozpoznalo, to samo z pionkiem 111 ata
Juz prawie rozlozylem rece, ale dzis wpadla mi jeszcze jedna ciekawa mysl.
Jako ze akurat tak sie sklada, ze w mojej stacji dokujacej do laptopa posiadam jedno wolne zlacze PCI, pomyslalem sobie ze moze rozwiazaniem bylby zakup karty PCI - kontrolera SATA z dwoma wyjsciami eSATA. Kupilbym sobie pionka 215, podlaczyl kabelkiem eSATA - SATA, zasilacz uzylbym ten od mostka usb unitek razem z przejsciowka na zasilanie sata i moze to by w koncu zadzialalo. Calosc podpinal bym sobie na biurku w miare potrzeb (co nie bylo by problem bo nie nagrywam codziennie)
Co o tym myslisz joujoujou ?
Cwiczyles moze taka konfiguracje?
Zastanawiam sie teraz nad wyborem takiego kontrolera, jakos nie jestem przekonany do najtanszych na chipsetach VIA, mysle raczej o takich w okolicy 70-100zl , czyli jakis PROMISE moze ADAPTEC.
Pozostaje tylko pytanie czy nie pogorszy to jakosci zapisy plyt, no i czy wogole zadziala ?