No to teraz moja kolej. Wprawdzie to nie oszustwo, ale przykład na to, że kurier też potrafi zniszczyć przesyłkę, nie tylko poczta polska.
Kupiłem sobie gitarę akustyczną w sklepie internetowym, wysłali ją wczoraj, dzisiaj doszła. Przezornie wybrałem kuriera, ponieważ bałem się, że ktoś na poczcie mi ją zmasakruje.
Po otwarciu, niestety nie przy kurierze, mój błąd, więcej się nie powtórzy, okazało się, że płyta wierzchnia jest pęknięta.
Wysłałem maila do sklepu, odpowiedź dostałem natychmiast, żebym wysłał z powrotem na ich koszt i kurier już do mnie jedzie żeby spisać protokół a oni szukają innej gitary.
W sumie sklep zachował się super i zajął się wszystkim. Ciekawe czy tak samo by zrobili gdyby nie to, że się pomylili, ja wybrałem płatność za pobraniem, a oni wysłali bez. Czyli teraz mam i kasę i gitarę
, szkoda tylko, że zepsutą
.