Mnie tylko wkurza ***380;e od czasu, gdy pami***281;tam, czyli ok Korea-Japan 2002 (bo na Barcelonie '92 mia***322;em 10 lat to niewiele pami***281;tam) zawsze jest tak samo:
- wspania***322;e eliminacje, mia***380;d***380;ymy przeciwnik***243;w. "Nowy trener tch***261;***322; ducha w nasz***261; dru***380;yn***281;". "Nowy zawodnik jest rewelacyjny"
- przed zawodami megakampania reklamowa. Nasi mistrzami ***347;wiata (sp***243;jrzcie na eliminacje!). Tyskie - nasze najlepsze.
- jak przychodzi do mecz***243;w to szok: To nie ta dru***380;yna! Wolna, chaotyczna, bez pomys***322;u. Ka***380;dy nam dokopuje, nawet jaki***347; Ekwador (!!!). W ca***322;ych zawodach nie mo***380;emy strzeli***263; nawet 1 porz***261;dnej bramki (!!!!).
No i znowu to samo*. Czeka***322;em na te zawody od 2006 roku (od meczu z Portugali***261;, kt***243;ry by***322; doskona***322;y i na prawde uwierzy***322;em ze umiemy gra***263;). 2 lata czekania, aby zobaczy***263; jak nie umiemy sobie poradzi***263; z byle Austri***261;. C***243;***380; by nam da***322;a wczorajsza wygrana? Czy w takim stanie mogliby***347;my wygra***263; z Chorwatami kt***243;rzy fenomenalnie roz***322;o***380;yli Niemc***243;w? Tak czy siak z grupy nie wyjdziemy.
aha i jeszcze jedno - im gorszy przeciwnik, tym gorzej gramy. Nie zdziwilbym sie gdyby z tak***261; powiedzmy Brazyli***261; te***380; by***322; remis...
*nie no tym razem by***322;o lepiej, ale wci***261;***380; nie za dobrze. W meczu z Niemcami by***322;o OK (w ko***324;cu s***261; lepsi), ale wczoraj powinni***347;my gra***263; lepiej.