Cytat:
Napisany przez andrzejj9
No sorry, ale co to za argument, że widzowie by tego nie zauważyli. Spalony albo jest, albo go nie ma, niezależnie, kto to widzi (no chyba, że sędzia..).
Ja akurat, mimo że specem od piłki nie jestem, od razu powiedziałem (przy powtórce) do znajomego, z którym oglądałem mecz, że jak dla mnie to był to spalony. Dopiero później komentatorzy zaczęli o tym rozmawiać. Czyli jednak było widać.
|
ta, a babcia ma wasy. spalony jest, wtedy kiedy zauwazy go sedzia. nie zauwazy to go nie ma, takie reguly byly i beda nadal, a skoro az tak martwisz sie tym "spalonym" to bylo glosno krzyczec podczas meczu z Niemcami. jakos wtedy malo kto o tym mowil, strzelili to strzelili i nie bylo juz nad czym plakac. bardzo niepokajaca jest sytuacja, nie kiedy sedzia czegos nie zauwazy, bo to jest dosc czeste (w tych mistrzostwach jeszcze niejden bedzie niezauwazony spalony), ale kiedy widzi to co chce zobaczyc jak bylo wlasnie z golem Maradony wbitym reka albo cyrkiem podczas mistrzostw w Korei.
troche smieszne jest, kiedy takie organizacje jak UEFA czy FIFA probuja ustalac reguly gry, a trzeba byc naiwnym, zeby wierzyc, iz nie ma tam korupcji. sposob ich funckjonowania, hierarchia stwarzaja idealne warunki dla korupcji, a aferki juz byly, ale szybko je tuszowano. o ilu nie wiemy?