Cytat:
Napisany przez sobrus
Nie no grał lepiej.
Wiesz jak nie ma z kim grać, to nawet Maradona i jego boska ręka nie pomoże.
Ale Roger był zdecydowanie szybszy i bardziej zaangażowany od reszty.
Już gdzieś napisałem, że nasi przeciwnicy bylo od naszych duuuuużo szybsi.
Ale nie dotyczy to Rogera.
Nie chodzi o to że wiele nie zrobił (chociaż gola strzelił), ale on grał z większą fantacją, lekkością, prawie bawił się piłką. Gdyby tak reszta grała...
|
Rozumiem
Czyli ogólnie szybciej biegał niż inni...
Coś jak agent Smith?