Witam i nie oczekuję już pomocy.

Ale mam ubaw. Musze zacząć wierzyć w cuda. W dniu dzisiejszym (około 4 godz. temu) nawiązałem kontakt z pomocą techniczna Microsoftu w Polsce i przed umówioną rozmową telefoniczną postanowiłem uruchomić kompa. Wrzuciłem do stacji DVD i***8230;i nagle widzę

, że się uruchamia - mam! mam! maaaam!!!! dostęp do danych. Widzę wszystkie pliki. Co się stało? - Nie wiem. Po dwóch tygodniach niemocy mojej i innych na forach (problem zgłosiłem na kilku)system uległ samonaprawie. Inż. wsparcia technicznego Ms w cuda nie wierzy tak jak i w samonaprawę systemu i ma na ten temat wiele wytłumaczeń. Mnie pozostaje wiara w cuda.
Z pozdrowieniami i życzeniami wielu cudów dla innych użytkowników Visty.