A nie wystarczy napisać, że nie stać Cię na zapłacenie czesnego w całości na jeden raz i prosisz o rozłożenie na raty, bo po prostu chcesz się uczyć? Jeżeli dodatkowo w ciągu roku udowodnisz, że naprawdę zależy Ci na nauce, zdobywając dobre stopnie, to myślę, że nikt nie będzie Ci rzucał przysłowiowych kłód pod nogi