Problem rozwiązany. Winnym był sam program DVDLab Pro. Otóż zgodnie z oczekwianiami nowsze nei zawsze znaczy lepsze. Odinstalowanie wersji
2.5 i przejście na wcześniejszą wersje 2.23 rozwiązało problem.
Pomysł z filmem złożonym z klatek z pustym tłem zadziałał poprawnie. Dodatkowym plusem jest możliwość przeszukiwania utworów.
Wadą jest niestety strata miejsca. O ile w przypadku klatek z pustym tłem trzeba się liczyć z dziesiątkami MB na godzinę to w przypadku mieszczenie napisów aby zapewnić jako taki wygląd trzeba stosować dość spore bitrate'y - co prowadzi do znacznego zajęcia nośnika przez film.
Nie ma potrzeby stosowania tego wybiegu w DVDLab Pro 2.23. Brak przerw jest tylko w obrębie obiektu AudioTittle z wstawionymi Chapterami. Przejście pomiędzy różnymi menu posiadającymi własne audio powoduje zawsze odtworzenie pauzy (1 do 3 sekund) w przypadku odtwarzaczy stacjonarnych.
|