widzę ze jest zainteresowanie
w pierwszym poście tak jak napisałem pytałem ile to morze być warte z tego względu czy jest sens tłuc się z tym do Polski prawie 1000km. i potem żeby mi sąsiedzi powiedzieli ze im złom sprzedałem
a moim celem nie było zarobić bo zarobek na tym niewielki ale żeby ktoś kto nie ma kompa mógł go odkupić za niewielka kasę i cieszyć się za pomaca niego dostępem do netu itp.
na przełomie kilku następnych tyg. jak znowu przywiozę kolejne dam znać
na ten moment te co miałem sprzedałem znajomym
a dziś to mnie jeszcze głowa napierdala bo 2dniowej swojskiej imprezie zwanej "wesele"