Heja
Polecam W2k ze !!! STABILNYMI !!! sterownikami + WinASPI. Prawdą jest, że ma niezłe wymagania (64MB RAMu to za mało a procek powinien być szybszy niż 400MHz) ale jak ktoś ten czołg rozpędzi to na pewno będzie długo jechał.
W98 nie jest za bardzo odporny na konflikty z przerwaniami, dopiero gdy poprzestawiałem karty w slotach i na sztywno przypisałem niektóre przerwania system się uruchamiał "za każdym razem" i nie widziałem już niebieskich monitów.
Rzeczywiście jest różnica w zarządzaniu pamięcią między 95/98 a NT - świadczy o tym rozmiar pliku wymiany (win386.swp vs pagefile.sys). W 95/98 programy uruchamiają się szybciej bo system operacyjny nie tworzy kopii fragmentu pamięci w pliku wymiany, w zamian jednak nie ma gwarancji, że uszkodzona aplikacja nie spowoduje zwisu w blue-kolorze. Informacja dla tych którzy jeszcze nie wiedzą: system plików FAT16 jest dużo szybszy od FAT32 ale z drugiej strony FAT32 jest szybszy od NTFS.
Co się tyczy nagrywarek 4x z 2MB RAMą to ciężko jest opróżnić bufor przynajmniej pod W2k (stabilniejsza wielozadaniowość niż w 95/98). Miałem kiedyś LG8083B i mogłem w trakcie nagrywania defragmentować 3 partycje (w tym NTFS) i dekodować Canal+ a płyta na konieć wyjeżdżała bez błędów.
W przypadku 8x jest już gorzej nie wspominając o 12x - nie bez przypadku od tej prędkości pojawił się BURN-Proof.
do Berserk: defragmentator W2k jest na licencji "Executive Software" (Diskeeper), co do Easy SHIT Creatora to też się pod tym podpisuję.
Pozdro
|