nie wiem czy pomoge ale proponuje posluzyc sie nortonem utilitisem 2002.
powinien naprawic bledne sektory - te ktore sie da oczywiscie i zapisac dane z nich na nie uszkodzonej powierzchni dysku - ostatnio w pracy tez mialem taki przypadek ze najpierw kumpel polecial scandisciem i sie wszystko zj.... ale norton naprawil wiekszosc bledow pozostaly tylko nieliczne
takze szanse sa