Na SATA1 jest to samo. Mam już jednak 99% pewności, że to wina dysku: podłączyłem do innego kompa (świeżutki komp z przetargu w firmie, w której pracuję) z chipsetem Intela, na jednej partycji było zapisane kilkadziesiąt archiwów po ok. 100MB, skopiowałem na drugą partycję w obrębie tego samego dysku i ponad 60% plików zostało skopiowanych błędnie.
Wielkość samej partycji chyba nie ma tu znaczenia, bo kopiowałem z partycji ok. 230GB na partycję 20GB. Partycje zakładane programem Partition Magic, myślałem, że może to spowodowało problem, ale skanowanie dysku nie pokazuje żadnych błędów w systemie plików, więc chyba partycje zostały założone poprawnie.
Sprawdzę to jeszcze w innym kompie, jeśli sytuacja się powtórzy to będę miał 99,9% pewności (w 100% niczego nie można być pewnym
), że dysk jest uwalony.