Od pewnego czasu wiesza mi sie win2k srednio co parenascie minut. Staje sie to denerwujace bo robi sie stopklatka i nic poza resetem nie mozna zrobic
Jaka moze byc tego przczyna? Mysle ze to nie wina win2k bo reinstalowany byl juz z 3 razy i ciagle to samo.
Ponoc tak sie dzieje w momencie gdy procesor osiaga zbyt duza temperature. Po pewnym czasie sprawdzilem temperature w biosie - bylo 61 stopni i uroslo do 64. Po odpaleniu windy uruchomilem VIA hardware monitor i wsywietlalo 57, pozniej spadlo do 54. Slyszalem ze dopuszczalna temperatura - krytyczna wynosi 90 stopni. Przy moich temperaturach 50 pare - 60 pare stopni powinno wszystlko dzialac bez zarzutu.. Moze mial ktos podobny problem i wie jak go rozwiazac?
Prosze o pomoc? Dodam ze mam plyte ECS k7VZA, ram 384mb/133mHz, karte grarf. gF 2 MX/440. Wiatraczek jest dosyc dobry co prawda bez pasty ale z miedziana plytka chlodzaca do procesoro 1,6-1,8 gHz.
To wina systemu? Moze pl. glownej. pamieci. przegrzewajacych sie czesci? A moze nagrywarki..
Mial ktos podobny problem? Czy moze to miec cos wspolnego z systemem plikow NTFS?