Cytat:
-Sid-The-Rat=> napisa***322;(a)
hmmm co do tego speeda
widze to tak - odtwarzasz muze na komputerowym sprzecie (cdrom), sygnal przechodzi przez co tu bedziemy duzo mowic - kijowy przedwzmacniacz CDROMu/nagrywarki, wpada do soundblastera i po kilku torturach, wypada na mniej lub bardziej glosnikowe glosniki
mp3 NISZCZY dzwiek - elementy ktore sa podstawa oceny subtelnosci w dzwieku sa bezlitosnie tepione, pozatym optyka i korekcja bledow komputerowych odtwarzaczy jest duuuzo lepsza niz przecietnego stacjonarnego - i tu kwestia plytkosci i braku kontrastupitow i landow gra mniejsza role...
posluchaj - jesli masz mozliwosc - na DOBRYM stacjonarnym sprzecie - ORYGINALU i plyty nagranej ze speedem 48 - jesli tego nie uslyszysz - podziwiam - ale to slyszy nawet moja srednio muzykalna siostra a ja potrafie rozpoznac pprzedzial predkosci nagranej w ten sposob plyty...
bylo tu WIELE postow o predkosc do audio - wniosek byl jeden - wszystko powyzej 16x to PORAZKA a najlepiej trzymac sie 8x lub 4x...
sprawdz - jesli rzeczywiscei slyszysz takei zonki to NA 100% uslyszysz je na stasjonarnym sprzecie (testuj z ORYGINALEM!)
|
no dobra, przekonales mnie

Czyli tak - jak bede nagrywal audio z mp3 to pewnie puszcze na 32 - 40 bo i tak, jak juz sprawdzilem, roznicy nie slychac. Jesli natomiast przegrywalbym kiedys jakas oryginalna plytke audio to puszcze 8x albo jeszcze wolniej. Az tak mi na czasie nie zalezy, natomiast na jakosci dzwieku zwykle bardzo.