przegilaes koles - po raz ostatni
nic o mnie nie wiesz a gadasz - kim ty jestes co?
wiec mi tu koles nie pie...l dobrze?
nadal 'autorytecie' nie wypowiedziales sie na temat tajemniczego skracania dzwieku... wydaje mi sie ze w tym miejscu konczy sie twoja bajka a zaczyna real world... jak to jest z tym dzwiekiem?? wszystko idzie do gory? czy po prostu muzyka z napisow koncowych idzie 5 minut wczesniej?


bardzo chetnie poslucham jak z tego wybrniesz
operacje na sygnale i na materiale? a czym to sie rozni z punktu widzenia ekranu telewizora? he? czym to sie WOGOLE rozni jesli przyjmiemy material DVD czy VHS za zapis sygnalu jakim jest obraz + dzwiek?
maltretujesz sygnal - klatkujac go raz tak raz tak- napisalbym probkujesz ale uwazam ze to za duzy skrot myslowy i znowu sie przyczepisz ze jestem nieprecyzyjny - po sprobkowaniu syg. ciaglego jakim jest akcja przesuwajaca sie przed kamera mamy sygnal skladajacy sie z dyskretnej liczby ciaglych zapisow - czyli - 25 czy ilestam klatek - teraz (nie majac ponownie dostepu do zrodla pierwotnego) kazda operacja jest operacja na syg. dysk-ciaglym - z swej natury jest ona stratna (malo - ale jest)
i to czy zrobi sie ja na stole monterskim dokladajac w odpowiednich odstepach blank klatki, czy rozciagnie poprzez usrednienie poszczegolnych klatek - wpuszczajc szybszy/wolniejszy sygnal na wolniejszy/szybszy telewizor/monitor/dvd (naprawde nie rozumiesz ze to nie ma znaczenia na co?) - efekt jest ten sam - TRACISZ JAKOSC
chocbys skisl i kur... to tak jest - a twoje wielokrotnie przerabiane divixy sa po tych zabiegach z technicznego punktu widzenia jeszcze mniej warte niz na poczatku - bo NIE DA SIE odtworzys tego co zostalo stracone przy kompresji... a reresolution pogarsza jeszcze sprawe (zwlaszcza - delikatne)
bajka o puszczaniu tego szybciej bedzie straszyc moje dzieci w przyszlosci kiedy amerykanskie DVD z terminatorem puszcze w domu i Arnie zacznie mowic cienkim glosem



'i to napisalem i tak jest' - sorry stalinem nie jestes
poniewaz jestem tu moderatorem i mam wolna reke przy tepieniu chamow i dresow obyczajowych ostrzegam - jeden taki tekst wiecej - i papa - rzeczowo tak, grzecznie - tak - ale po chamsku to mozesz kolegow z murarskiej podrywac
a post zamkne wtedy kiedy bede mial na to ochote