Podgląd pojedynczego posta
Stary 21.10.2008, 16:11   #1
andrzejj9
the one
CDRinfo VIP
 
Avatar użytkownika andrzejj9
 
Data rejestracji: 08.12.2002
Lokalizacja: Wrocław
Posty: 17,900
andrzejj9 jest świetnie znany wszystkim <550 - 649 pkt>andrzejj9 jest świetnie znany wszystkim <550 - 649 pkt>andrzejj9 jest świetnie znany wszystkim <550 - 649 pkt>andrzejj9 jest świetnie znany wszystkim <550 - 649 pkt>andrzejj9 jest świetnie znany wszystkim <550 - 649 pkt>andrzejj9 jest świetnie znany wszystkim <550 - 649 pkt>
Odtwarzanie Blu-ray na komputerze - różne rozważania..

Kilka dni temu męczyłem się z uruchomieniem pierwszego filmu na odtwarzaczu Blu-ray w komputerze (Pioneer BDC-202BK ). Jako, że miałem z tym pewne problemy, a żadnego jeszcze doświadczenia, próbowałem znaleźć jakieś informacje na internecie. No i okazało się, że jest z tym mały problem, bo generalnie mało jest póki co rozmów na ten temat. Wydawało mi się, że ta technologia jest już bardzo popularna, a tu wygląda na to, że cały czas raczkuje.

Pomyślałem więc, że warto by stworzyć taki topic, gdzie można by ten temat trochę omówić. Na pewno przyda się to osobom, które zaczynają dopiero swoją przygodę z Blu-ray, a nie ukrywam, że i sam się jeszcze kilku rzeczy. Zwłaszcza, że jak patrzyłem na Allegro to odtwarzacz Blu-ray można już kupić poniżej 300 złotych. To już całkiem przystępne ceny i sądzę, że standard ten zacznie się w końcu popularyzować (w Polsce może wolniej ze względu na absurdalne ceny krążków w sklepach.. Na szczęście nie ma problemy z szybkim sprowadzeniem czegoś z Anglii czy Ameryki (polecam Ebay i Amazon)).



Więc na początek kilka moich doświadczeń:

1. Odczyt płyt

Pierwsza rzecz, która mnie zdziwiła, to fakt, że Windows XP, którego akurat używałem nie widzi zawartości płyt Blu-ray. Wygląda to tak, jakby napęd nie mógł odtworzyć płyty. W pierwszej chwili myślałem, że może jest to jakiś problem z napędem, ale okazało się, że nie i XP tak po prostu ma (nie wiem, jak Vista). W sumie jest to zrozumiałe, biorąc pod uwagę datę stworzenia systemu.

Dane z płyty jednak da się otworzyć, chociaż potrzeba do tego dodatkowego programu. Pewnie są inne - ja polecam AnyDVD HD i w ogóle od tego programu najlepiej zacząć swoją przygodę z BR, bo nie jestem pewien, czy bez niego w ogóle da się na komputerze film odtworzyć.



2. Blokady i zabezpieczenia

Skoro już o tym wspomniałem. Wygląda na to, że poza blokadami regionalnymi (na szczęście wychodzi też sporo filmów bez przypisanego regionu - Free Region) filmy w BR mają także sporo dodatkowych zabezpieczeń. Na czym one polegają nie wiem i szczerze mówiąc mało mnie to interesuje - efekt jest jak zawsze jeden - utrudnia to życie osobom, które chcą mieć oryginały.

Z tym także miałem problemy, jak już udało mi się cokolwiek z płytą zrobić (czyli upewniłem się, że zarówno napęd jak i płyta są w porządku), to zaczęły się pojawiać komunikaty o jakiś zabezpieczeniach. Dopiero instalacja wspomnianego programu rozwiązała sprawę. A że jednocześnie, podobnie jak poprzednia wersja przy DVD, znosi to blokadę regionalną, to naprawdę proponuję się w programik zaopatrzyć. Nie jest co prawda tanii, ale ten wydatek na pewno się zwróci, jeśli angielski nie jest problemem i będziemy kupowali filmy z zagranicy (najlepiej z Amazona). Zresztą część z nich ma również polskie napisy.



3. Odtwarzanie filmu

Jak już można odczytać dane z płytki i nawet przekopiować je na dysk (AnyDVD HD to umożliwia), warto było w końcu dojść do meritum - czyli film obejrzeć. Okazuje się, że jednak, że dopiero tutaj zaczynają się schody.

Nigdy nie byłem wielkim zwolennikiem oglądania filmów DVD na komputerze właśnie ze względu na programy do tego. Były one w mojej ocenie bardzo nieprzyjazne i ciężkie w użyciu, a całość jakaś taka 'ociężała'. Stąd dużo chętniej oglądałem DivX-y, najlepiej w programie Sub-Edit, gdzie wszystko odbywało się błyskawicznie, obsługa była bajecznie łatwa i przyjemna i można się było skupić na odbiorze filmu, a nie obsłudze. Programom typu Power DVD czy WinDVD naprawdę wiele do tego brakowało i ostatecznie nigdy nie zbliżyły się poziomem obsługi do SE.

W międzyczasie jednak pojawiło się sporo innych, w tym również darmowych programów, do DVD. Choć dalej nie znalazłem żadnego, który przypadł mi do gustu, wybór zrobił się spory. Spodziewałem się więc czegoś podobnego przy Blu-ray. Okazało się, że wcale tak nie jest..


Na dobrą sprawę można stwierdzić, że obecnie istnieją dwa działające programy służące do odtwarzania Blu-ray. Czytałem co prawda również o trzecim (firmy Arcsoft), ale nie udało mi się go uruchomić. Choć w sumie i z tym dwóch ostatecznie działa u mnie tylko jeden..

W każdym razie są to:

- Power DVD 8 Ultra
- Win DVD 9 Plus Blu-ray

I tu znowu uwaga - jest kilka wersji Power DVD 8 - w tym Deluxe i kilka niższych. Żadna z nich nie odtwarza Blu-ray. Tylko najdroższa wersja (kosztuje około 100$) ULTRA ma tę możliwość.

Podobnie jest w przypadku Win DVD 9 - też tylko wersja Plus Blu-ray ma funkcję odtwarzania tego typu nośników. Przynajmniej w teorii, bo mi ostatecznie nie udało się tego zrobić.. (ale miałem problem z poprawnym działaniem całego programu, więc zakładam, że problem leżał w moim komputerze).


Generalnie więc wybór jest praktycznie żaden, programy są bardzo drogie, a dodatkowo.. bardzo słabe, przynajmniej w mojej ocenie. Opieram się tutaj na tym, co zobaczyłem w Power DVD, ale zakładam, że Win DVD jest podobny. Największy dla mnie problem (poza standardowo znowu powolnością działania - na pewno nie ze względu na wydajność komputera, który składałem niecały miesiąc temu z najnowszych podzespołów) to brak praktycznie jakichkolwiek opcji konfiguracyjnych. Oczywiście coś tam zmienić można, ale rzeczy najważniejszych czyli obrazu i dźwięku praktycznie się nie da.

Z tego, co pamiętam (piszę teraz z innego komputera, ale może później uzupełnię te informacje) są ze 3-4 predefiniowane ustawienia obrazu (dark, theather i jeszcze dwa) oraz kilkanaście ustawień equalizatora. W praktyce jednak tylko jedno ustawienie do czegokolwiek się nadaje, a własnego utworzyć się nie da. Mimo, że oglądałem film na dobrej karcie muzycznej i dobrych słuchawkach, dźwięk miał tak bardzo podbite wysokie tony, że przy odgłosach wystrzałów musiałem go wyciszać, bo nie dało się wytrzymać. Później udało mi się to zmienić, ale kosztem wyrazistości pozostałych dźwięków. Nie znalazłem złotego środka.

Obraz generalnie był ok (choć zdecydowanie bez rewelacji), ale też chętnie co nieco bym w nim spróbował poprawić. Niestety nie ma takiej możliwości.



4. Filmy i ich wydania

Pierwszy i jak na razie jedyny film, jaki widziałem to Welcome in the Jungle (zwany także The Rundown). Spodobał mi się on, jak go kiedyś widziałem, więc poszukałem na Ebay'u i sprowadziłem sobie z Anglii za 40 złotych łącznie z przesyłką (sam film ok. 27). W Polsce.. podobnie jak większośc - ok. 120...

Sam film to rzecz subiektywna, o dźwięku już pisałem, natomiast obraz trochę mnie rozczarował. Oczywiście duża rozdzielczość robi wrażenie, jednak spodziewałem się czegoś więcej - przede wszystkim bardziej wyrazistego i czystego obrazu. A tu wyraźnie w niektórych scenach (właściwie w każdej po przyjrzeniu się) widoczne było lekkie ziarno. Dodatkowo całość nie była taka krystalicznie ostra, jak to się czasami widzi w reklamówkach wysokiej rozdzielczości.

Poszperałem więc trochę w internecie i szybko się przekonałem, że podobnie jak przy DVD, samo HD nie gwarantuje obrazu najwyższej jakości. To tylko kolejny standard, a jak zostanie wykorzystany zależy już od wydawcy. I tak w internecie znajdują się listy filmów wydanych na BR z oceną jakości obrazu i dźwięku. Dwa, na które trafiłem i będę zaglądał to:

http://forums.highdefdigest.com/blu-ray-so...em-blu-ray.html

http://www.avsforum.com/avs-vb/showthread.php?t=858316


Polecam także stronę z szerszymi recenzjami:

http://www.highdefdigest.com/

Następny film, jaki sobie sprawię, na pewno będzie z tych ocenianych jako wzór jakości obrazu, więc z ostateczną oceną jakości wstrzymam się do tego czasu. Na razie mogę stwierdzić, że na pewno jest lepiej, ale i tak trzeba patrzeć, co się kupuje. Tym samym też poważnie wątpię, czy będę kupował jakieś filmy w Polsce, bo pomijając już absurdalnie wysokie ceny, spodziewam się sytuacji takich, jak przy DVD, kiedy kupowałem film nie dość, że napakowany reklamami, to jeszcze w jakości nieodbiegającej zbytnio od lepszych DivX'ów. Niestety na rynku konsumenckim w Polsce takie zagrania są ciągle na porządku dziennym. Mam nadzieję, że już niedługo. Póki co nie mam nic przeciwko ściąganiu filmów z zagranicy, zwłaszcza, że ceny, jak na nasze realia, są po prostu śmieszne.



Podsumowanie

To takie moje początkowe wrażenia. Cieszę się, że ostatecznie film udało mi się obejrzeć, jak również, że napęd działa prawidłowo (co do czego na początku miałem wątpliwości). Sama technologia jest obiecująca, choć ma na razie swoje wady, które w mojej ocenie tu opisałem. Czy mimo wszystko gra jest warta świeczki? Tu mam pewne wątpliwości. Co prawda napędy są coraz tańsze i tak, jak napisałem wcześniej, można je kupić już poniżej 300 złotych, ale do tego jeśli nie chcemy pirackich programów dochodzi właściwie niezbędny AnyDVD HD za około 60$ plus Power DVD lub Win DVD w wersji za prawie 100$. To nie są kwoty do pominięcia.

No i oczywiście ceny samych filmów, a te już, zakładając zakupy poza Polską, są w zupełnej normie. Właściwie to tańsze niż u nas obecnie wydania na DVD. Ale to niestety norma. Dobrze, że łatwiejsza do ominięcia niż póki co bardzo mały wybór programów do odtwarzania..
__________________


neverending path to perfection..
andrzejj9 jest offline   Odpowiedz cytując ten post

  #ads
CDRinfo.pl
Reklamowiec
 
 
 
Data rejestracji: 29.12.2008
Lokalizacja: Sieć globalna
Wiek: 31
Posty: 1227
 

CDRinfo.pl is online