A to do januszp:
Pal cyfrowy (typowy format DVD): rozdzielczość : 768X576 25kl/s
NTSC cyfrowy (typowy format DVD dla krajów USA ,Japonia oraz dla niektórych krajów Ameryki Południwej ): rozdzielczość 768X480 29.97kl/s - prawie wszystkie twoje posty wyglądają tak samo - frazesy i przepisywanie ogólnie dostępnych tutoriali. dzięki temu w końcu wiem co to PAL i NTSC

_
Nagrywamy sobie "Telexpres" transmitowany na kanale TVP1 w formacie NTSC ,przechodzimy na kanał Polonia retransmisję nagrywamy w formacie PAL. od kiegy to TVP1 nadaje w NTSC ? i po co ten eksperyment.
Do tego momentu opisuję proces zapisu materiału w formatach NTSC oraz PAL ,a nie konwersji PAL-NTSC czy NTSC-PAL .Myślę iż do tego momentu jest wszystko jasne ? - a po co to robisz
Schody zaczynają się w przypadku prób konwersji PAL-NTSC ***8230;
Każda dekompresja jest zabiegiem stratnym .Oznacza to iż w ten sposób (dekompresja) doprowadzamy świadomie do strat jakości .Wyjątkiem jest tutaj jedynie tzw. de-multipex
- polegający na oddzieleniu wizji od dźwięku. Tyle słowem ogółu.
zdecyduj się: konwersja czy dekompresja ? bo zamiania PAL na NTSC to jedynie konwersja. a co do de-multipelxingu to właśnie go użyłem i nawet chyba pisałem że obrabiałem osobno obraz i dźwięk. to standard przy używaniu CCE i authoringu DVD - ale tego pewnie nie nie doczytałeś...
Widze że kolega "CobraVerde" za wszelką cenę pragnie zmniejszyć plik wynikowy , aby zmieścić go na płycie DVD ? (Dlatego ile znów dobrze rozumiem). Plikiem głównym jest tutaj plik avi (czy DivX- to bez znaczenia) ,o rozdzielczości 640X272 posiadający 23frames/s ,z dźwiękiem AC3 ? - co ci się pokręciło. dlaczego plik wynikowy miałby nie wejść na płyte? po przekodowaniu na mpeg2 miał 3.6 Gb - przecież taki wielki fachowiec ja ty wie że można ustawić w miarę dokładnie parametry pliku wynikowego. czytaj moje posty albo nie zabieraj głosu w tej dyskusji
Z racji tego iż jak pisałeś nie lubisz marnych podróbek zwanych DivX pragniesz z tego pliku stworzyć sobie pięknego MPEG2.
stworzyłem mpeg2 - może nie pięknego ale ładnego. to nie takie proste jak Vidomi
Zacznę od klatek :
1.Przejście (dekompresja) z 23kl/s na 30kl/s powoduje przyspieszenie odtwarzania filmu przez co utratę synchronizacji audio .Wszystko przez to iż nie posiadasz materiału zgranego z takim frazes per second . Oczywiście ślepy na jedno oko nie zauważy że samochód na planie osiągając 80km/h wygląda jakby pędził z szybkością 100km/h .
nadal mylisz pojęcia - z PAL na NTSC się konwertuje a nie dekompresuje. jak nie rozumiesz tej subtelnej różnicy to po co zabiersz mój cenny czas. poza tym ja konwertowałem z 23,9 na 25 a ty bredzisz coś o 29 - powtarzam czytaj posty albo daj sobie siana.
Obojętnie czy zmiana ta jest delikatna czy też nie ma wpływ na jakość ,a straty powstałe na jej wskutek są zauważalne nawet przez przeciętnego kinomana. Nie wymyślona kompresji bezstratnej ,nawet tak lubiany przez ciebie MPEG2 jest plikiem kompresowanym przez Ciebie stratnie .Nigdy nie będzie wyglądał tak jak pozycje z DVD-Video dlatego iż jest kompresowany softwarowo ,przy użyciu kodeków których jakość jest przynajmniej dyskusyjna. znowu banały - możesz przestać powtarzać w kółko te prawdy objawione - a ja całe życie myśłałem że kompresja odbywa się bez strat....

poza tym piszesz tak jakby mpeg2 to nie był format DVD Video
i zowu pokręciłeś pojęcia - mpeg2 to właśnie DVD-Video i nie rozumiem dlaczego stawiasz je w opozycji.
Dźwięk nigdy nie był jak to pisałeś mierzony w framerate to czysta bzdura ,do jakich przyzwyczaiłem się już w tym temacie .
nie pisałem że dźwiek jest mierzony w framerate tylko można go przekonwertować do framerate filmu - sprawdź sobie np. prograr BeSweet
Mając do dyspozycji plik DivX będzie on zawsze lepszy w tej postaci niż po dekompresji do formatu MPEG2 tutaj nie ma dwóch zdań. nie pisałem że zrobiony przeze mnie film na DVD jest lepszej jakości niż źródłowy Divx. pochwaliłem się jedynie że wygląda bardzo dobrze na moim TV bo jak narazie to moja najlepsza przeróbka Divx na DVD. czas się zapytać - jak duże masz doświasczenie w tworzeniu DVD

obawiam się że żadne.
Być może nagrywarka DVD sprawiła iż nieco urosły ci skrzydła ,chęć posiadania jakiegoś tytułu niedostępnego jeszcze na DVD sprawiła iż porywasz się na takie zabiegi .Oczywiście to Twoja sprawa ,nikt nie zabroni ci konwertować plików 300X200 do formatu 768X576 i zachwycać się jakością. podawałem o ile powiekszyłem rodzielczość i że było to w granicach rosądku ale ty chyba masz kłopoty umiejętnością zwaną: czytanie ze zrozumieniem.
Czytałem Twoje posty (CobraVerde) kilkakrotnie ,niestety doszedłem do smutnych wniosków :
1. Zmienasz zbyt często swoje poglądy (dotyczy to szczególnie jakości np. DivX)
2. Chcąc wyjść z opresji nie przebierasz w słowach .
3. Nie jesteś gotów słuchać tego co maja do powiedzenia inni
4. Zarozumiałość i opryskliwość co coś nad czym powinieneś popracować
1. nie zajmuję się praktycznie Divx i na ten temat się wypowiadałem jedynie ogólniekowo w tej dyskusji - podaj przykłady moich postów o Divx
2. jestem - dlatego odpowiadam na twojego grafomańskiego posta
3. racja bywam opryslkiwy i czasem zarozumiały ale poprawię się
ja też czytałem trochę twoich i innych postów i coś ci powiem: to forum jest cienkie bo nie piszą tu prawdziwi fachowcy jak na Doom9.
zaczełem tu pisać bo zauważyłem że ludzie się zmagają z problemami, kóre ja już mam za sobą. ty piszesz dużo ale najczęściej walisz frazesy (jak wykład o Pal i ntsc) i przepisujesz istniejące instrukcje do kompresji Divx. ja tak zrobiłem raz ( napisy do svcd) ale podałem źródło. ciągle się powtarzasz i rzadko wnosisz jakiś pierwiastek empiryczny do soich "porad". oczywiście w ten sposób pomagasz ludziom ale gdyby zajrzeli naprzykład na Divx.pl to by tam znaleźli to samo ale lepiej napisane i dawno "odkryte".
może cieszy cię taka działalność ale zapewniam cię że byś z tego nie wyżył.

przeczytałem niedawno coś o twoim "mini teście dekodera Cyfry+" - ciekawe jak taki test wyglądał? poptarzyłeś na dekoder a potem na TV i stwierdziłeś "cool" albo "do bani". zapewne nie masz pojęcia o testach sprzętu więc się na nie niepowołuj bo nie ma nic bardziej żenującego niż chłopak z podwórka który udaje fachowca na forum licząc na poklask gawiedzi.
wdałem się w nieco chaotyczną i gorącą dyskusję z -Sid-The-Rat=> ale nie liczyłem, że miejscowy guru zacznie moralizować i powtarzać swoje wykłady. daj sobie siana albo pisz zwięźle i na temat a przede wszystkim czytaj dokładnie posty na które usiłujesz odpowiedzieć.
nauczaj dalej ale daruj mi na przyszłość swoich mądrości pliz !!!
pozdrawiam