Podczas wywiadu przeprowadzanego w szwedzkiej telewizji z sufitu do studia zleciał oświetleniowiec. Ale, trzeba przyznać, zachował się profesjonalnie. Jak to Skandynaw. Zachował zimną krew i dystans. Nawet nie pisnął. W końcu jest oświetleniowcem, nie dźwiękowcem.
http://www.liveleak.com/view?i=178_1224689268