Cytat:
Napisany przez AleX69
jak kurs dolara byl niski to sprzedawcy tabili ze nie moga sprzedawac tak tanio stokow magazynowych zapelnionych po wyzszym kursie
a teraz placza ze dolar idzie w gore wiec za darmo nie oddadza ...
prawda jest taka ze na swieta towar zawsze tanieje by zachecic kupujacych - a sprzedawca mogl pozbyc sie
zalegajacego towaru podczas swiatecznej goraczki
dochodzi jeszcze jeden aspekt - banki nie daja juz tak latwo kredytow konsumpcyjnych ... wiec by kowalski mogl zrobic zakupy i prezenty na swieta cena musi byc nizasza
prosty przyklad - konsola XBOX360 ... jej cena spadla wraz ze wzrostem kursu dolara w polskich marketach o 25%
i wcale nie byl to swiateczny zabieg marketingowy
|
Tak samo jest z ceną benzyny, o czym na forum było nie raz. Po prostu, sprzedawcy oszukują, ludzie o tym wiedzą i wszyscy są zadowoleni
Co do obniżki cen przed świętami to tu się zgodzić nie mogę. To okres, kiedy ludzie kupują wszystko i za każdą cenę, więc specjalne obniżanie cen byłoby nieracjonalne (oczywiście różne sklepy czy markety mogą ze sobą konkurować, ale tylko w pewnym zakresie, a ceny i tak ustala producent/dystrybutor).
XBox o ile się nie mylę ostatnio znacznie staniał, właśnie ze względu na decyzję producenta (normalna rzecz, że ceny konsol z czasem są obniżane). Musiało się to przenieść i na ceny u nas, nawet mimo wzrostu kursu dolara.
------
Co do zasilacza. Oczywiście nie ma co przesadzać, ale można pomyśleć perspektywicznie i kupić coś, co starczy nie tylko na obecną, ale także potencjalną przyszłą konfigurację. W końcu kupując dobrą obudowę i zasilacz nie trzeba ich zmieniac przy modernizowaniu komputera.
Od samej mocy zasilacza ważniejsza jest natomiast jego sprawność. Co mi po nawet 600 watowym zasilaczu, jeśli będzie miał sprawność na poziomie 75%, czyli 1/4 zużywane energii będzie się ...... Dlatego w ten element warto zainwestować. Oczywiście niekoniecznie od razu wydawać 400-600 złotych, ale już dopłacając drugą setkę do 100 i kupując coś za ~200 zauważy się różnicę.