Panowie,
wielkie dzieki za podpowiedz - chyba faktycznie rzecz martwa zlosliwie sie zaciela. Dzwonilem juz do Media Markt, gdzie burnera zakupilem i dowiedzialem sie, ze naprawa potrwa 21 dni roboczych. Wyobrazacie sobie miesiac bez waszej nagrywarki...?
Dlatego zastanawiam sie, jak mozna poki co, w sposob malo-inwazyjny (aby zachowac gwarancje), przywolac sprzet do porzadku? Nie konczylem storage'owej mechaniki precyzyjnej, dlatego na razie przychodzi mi na mysl wymontowanie sprzetu polaczone z procedura inteligentnych, przemyslanych potrzasniec
Bede wdzieczny za kazda sugestie i/lub instruktaz.
Pozdrawiam
Jan