Dzień dobry wszystkim palaczom

mam pewien nietypowy problem z aplikacją nero(a teraz to w zasadzie z całym systemem windows) otóż przypadkowo mojemu teściowi nacisnęło się w opcjach programu funkcję"naprawiaj uszkodzone bazy danych"(no coż teść to teść

) Na skutek tego na pulpicie pojawiło się 130 plików o rozszerzeniu "idx". No coż pomyślałem sobie, skoro się pojawiło to nic nie stoi na przeszkodzie żeby je usunąć

tak więc całe to tałatajstwo usunąłem. zadowolony że po kłopocie kiedy rano włączałem komputer zobaczyłem że po restarcie znów te pliki się na pulpicie pojawiły. Co za shiet pomyślałem. ale nic....skoro się pojawiły znów to pomyślałem, że może dodał się jakiś wpis do autostartu albo do usług systemowych no i próbowałem sprawdzić, no i autostart"msconfig" mi się włączył i nic tam podejżanego nie zauważyłem, ale services.msc nie dało się uruchomić ani nic z narzędzi administracyjnych. Kiedy cokolwiek próbowałem otworzyć to wyskakiwał mi komunikat"otwórz za pomocą...." Po jakimś czasie doszedłem, że nero skasowało mi plik mmc.exe i podejżewam że parę innych tylko nie wiem jakich.
BARDZO PROSZĘ O POMOC!!!!
nie mam siły przeinstalowywać komputera