Ja się zraziłem do Energizerów - zdechły mi po trzech miesiącach przy temperaturze min. -20st C. Baza zaczęła gubić czujnik na odległości 4 metrów + jedna ściana. Kupiłem jakieś alkaliczne bezfirmówki, wsadziłem i działały ponad rok.
Później przy okazji potestowałem sobie Energizery w mojej myszce bezprzewodowej, czyli w temp. pokojowych

Nie wytrzymały ani dnia dłużej niż 20-krotnie tańsze oszomiaste bezfirmówki. Stwierdziłem więc, że już się nie dam naciągnąć na marketing tej firmy...