Sound Loundry - tak to sie podobno zowie. Tylko gdzie ja to ukradne...
A co do akordeonu to gralem prawie 6 lat chociaz juz z 8 lat ani razu. Pewnie zapomnialem wiekszosci. Wbrew temu co usilowala we mnie wmowic nauczycielka nie czuje w sobie talentu muzyka - troche zal ale coz. tak wiec glownie po przygodzie z tym instrumentem zostala mi wystajaca kostka na klatce, podobno choroba zawodowa akordeonistow