witajcie kochani!
otoz od 3 tygodni mam dysk jak w temacie. Z ciekawosci zrobilam testy:
co mnie martwi? Kazdorazowo ogromny spadek w tym samym miejscu i unormowanie dopiero w 30%. Patrzylam na testy u innych, i Burst Rate maja znaczaco wyzszy, tak jak i sredni transfer.
Z dyskiem nie mam zadnych zauwazalnych problemow, a zwatpienie mnie naszlo wraz z testami. Oto dane:
- plyta glowna to: Gigabyte GA-EP43-DS3L z ICH10.
- zworka zdjeta.
- wlaczone jest NCQ jak i Native Mode.
- system to Vista B. 32bit z SP1 i wszelkimi aktualizacjami
- wszystkie sterowniki do dysku i plyty glownej wgrane.
- dysk zapelniony jest w ok 70%.
- predkosc kopiowania plikow wewnatrz/miedzy partycjami jest bardzo rozbiezna. Srednio 50mb/s, nierzadko 20-30(na tej samej partycji), ale zdarza sie tez i 170(nawet miedzy partycjami).
- bad sectorow nie ma, przynajmniej nie wykrywa zadnych przy skanowaniu.
I teraz pytanie. Czy tak ma byc? Czy tak jest dobrze? Chcialam sobie dokupic drugi taki sam, ale juz sama nie wiem co o tym dysku myslec.