a dupa tam. najpierw system pozarl mi bara z widzetami, przy uruchamianiu sapal, ze cos jest uszkodzone w systemie. jak juz zezarl tego bara to nie chcial podczepic nowych widzetow -nieznany blad wystapil

chcialem byc sprytniejszy to po swierzej instalacji zrobilem backup windy za pomoca narzedzia systemowego i na wszelki wypadek dodalem nowy punkt przywracania systemu. na nic me wysilki bo po jakims czasie nie bylo paska, ani punktu kontrolnego

, a backup nie chcial sie przywrocic. dodam od siebie ze na wczesniejszej wersji bylo wszystko ok