Ostatni mój telefon na abo. to Orange. Mając umowę na dwa lata nie miałem powodów do narzekań.
Rezygnacja odbyła się szybko i bez komplikacji.
Na razie korzystam ze służbowego (płacąc za prywatne rozmowy).
A że prywatnie dużo nie gadam, to dużo nie płacę.
Prawdopodobnie też bym się zaopatrzył w jakiś pre-paid.
|