mjq666 - pod tym wzgledem masz racje, finansowo powinienes mimo czestszego serwisu wyjsc na swoje
tym bardziej, ze (sam mialem Renault Megane) samochod raczej zawsze powinine jechac, tylko *******y dzialac nie beda
jest to strasznie irytujace za to, wiec kwestia czasu az stwierdzisz, ze kupno to byl blad
edit:
a propos elektroniki - nie koniecznie
mam vw teraz, niezawdonym bym go nigdy nie nazwal

, ale zadnego padu elektroniki nie przerabialem
w japoncach to samo
dla porowania - silownik centralnego do nowego mesia i paruletniego reanult kosztuja... do "reno" drozej

az strach spytac ile by do laguny kosztowal