Wstawiłem sprzęt grający do szafy w przedpokoju...
W ogóle mi do niczego nie pasował w pokoju, tylko przeszkadzał, a w szafie było nieco miejsca... Kable do głośników po 4 i po 10m, wystarczyło spokojnie, tylko skrajny głośnik musiałem nieco bliżej przysunąć, bo kabel idzie niemalże wokół pokoju. No i teraz nie będzie mi przeszkadzał odgłos pracy wzmacniacza - nie jest głośny, ale jak się koło wieży siadło, było jednak słychać cis\che brzęczenie, teraz cisza