no i to sie nazywa szczegółowa instrukcja postępowania w sytuacjach awaryjnych... no ja miałem na myśli te mikromalne ładunki elektrostatyczne co tak sobie skacza gdzie nie trzeba i nawet producenci płyt głownych i procków sie ich boją - ja dodam tylko tyle - nie stój wtedy w kapciach (lub bez) na dywanie