Samoczynne odswieżanie forum

[andrzejj9]

Co prawda jestem pewien, że była już o tym mowa, ale nie mogę znaleźć tego topicu, a że sprawa jest dla mnie wyjątkowo uciążliwa, to odswieżę temat. Otóż chodzi mi o to, że przy wczytywaniu się forum (pod Operą) strony czasami kilka razy się odswieżają zanim ostatecznie się otworzą w całości. Jest to zwłaszcza denerwujące, kiedy jestem podczas pisania odpowiedzi i nagle strona się odswieża, a ja tracę cały tekst.

Wiem, że kilka osób miało ten problem. Pojawiło się już rozwiązanie? Albo jest chociaż znana przyczyna?

[Mich@ł]

Przesiaść się na Mozillę... Po kłopocie

[andrzejj9]

Napisany przez DJ HACKER

Przesiaść się na Mozillę... Po kłopocie

Pomyślę, jeśli nie znajdzie się inne rozwiązanie. Możesz rzucić jakimś linkiem?

[gallus]

Tu chyba znajdziesz wszystko co potrzebne

[Mich@ł]

Ja używam Mozilli 1.7.2 PL. Naprawdę spoko....

[yahol]

Napisany przez DJ HACKER

Przesiaść się na Mozillę... Po kłopocie

1. To nie jest rozwiazanie problemu.
2. Przy ladowaniu, tez tak mam, musze chwile odczekac i pozniej juz nie - a przynajmniej nie trace tekstu.
Sprawdz ustawienia Opery, to nie jest naturalne zachowanie.

[andrzejj9]

Napisany przez gallus

Tu chyba znajdziesz wszystko co potrzebne

Przeglądałem już ten temat, ale w sumie jedyne, co tam mogę znaleźć, to miejsca, z których można ściągnąć inne przeglądarki. Nie wykluczam, że je również przetestuję, ale na razie Opera sprawuje się u mnie bardzo dobrze. Tylko ten jeden problem w forum co jakiś czas się pojawia. Ale dzisiaj na przykład, wszystko chodzi bez problemów. Żebym jeszcze tylko wiedział, od czego to zależy...

[andrzejj9]

Napisany przez yahol

1. To nie jest rozwiazanie problemu.
2. Przy ladowaniu, tez tak mam, musze chwile odczekac i pozniej juz nie - a przynajmniej nie trace tekstu.
Sprawdz ustawienia Opery, to nie jest naturalne zachowanie.

Że to nie jest rozwiązanie problemu to ja niestety zauważyłem...

Natomiast u mnie też występuje to (raczej) tylko przy ładowaniu. Potem jest już spokój. Robię więc tak samo, jak Ty - czyli po prostu przeczekuję to. Z tym, że w momencie, kiedy przeglądam jakiś wielostronicowy temat, jest to dalej uciążliwe, bo przy każdej zmianie strony muszę czekać po kilkadziesiąt sekund, aż się ostatecznie prawidłowo wczyta.

Ustawienia w Operze już przeglądałem kilka razy, ale nie znalazłem nic, co mogłoby powodować tego typu zachowanie. Zresztą - wczoraj miałem ten problem, dzisiaj póki co wszystko działa dobrze. Nie sądzę więc, żeby przyczyna leżała w moim komputerze.

[MacGyver]

Też mam Operę i jeszcze nie miałem tego problemu...

[woitas]

ja też nie.
jedyne, co mnie wkurzało, to te równe 18 sekund na załadowanie każdej stronki.

[andrzejj9]

Kurcze, ale ktoś z podobnym problemem już się na forum odzywał. Tylko nie pamiętam, kto to był.. No ale nic, póki co dzisiaj wszystko bardzo dobrze działa i może tym razem tak zostanie. Więc póki co, i mam nadzieję już na zawsze, problem jest nieaktualny

[czero]

Kiedys mialem taki sam problem. Sam przeszedl po chyba dwoch dniach.
Nie mam zielonego pojecia czym to bylo spowodowane.
Od tamtego czasu spokoj .

[andrzejj9]

Widzę jeszcze jedną zbieżność. Zawsze działo mi się to, kiedy wchodziłem na forum po dłuższej nieobecności i dłuższym (tygodniowym lub dwu tygodniowym) nieużywaniu komputera. Nie wiem, czy to może mieć jakiś związek, ale dzisiaj jest już dobrze, więc może

[nimal]

to bykle ja z tym problemem wczesniej
u mnie tak sie dzialo tylko jak operka wczytywala sobie wczesniejsza sesje, jesli wchodzilem na forum "od nowa" ( bez przywaracania sesji) to wsio jest ok
dlatego moje podejrzenia padaja na zle okreslone klucze sesji lub blad w cookich, ale jakos nikt tego tematu nie piodjol

[andrzejj9]

Napisany przez nimal

to bykle ja z tym problemem wczesniej
u mnie tak sie dzialo tylko jak operka wczytywala sobie wczesniejsza sesje, jesli wchodzilem na forum "od nowa" ( bez przywaracania sesji) to wsio jest ok
dlatego moje podejrzenia padaja na zle okreslone klucze sesji lub blad w cookich, ale jakos nikt tego tematu nie piodjol

A, to już coś. Sam nie zauważyłem tej zależności, ale też nie zwracałem na to uwagi. Teraz się przyjrzę i może rzeczywiście u mnie też tak jest. W każdym razie dzięki, zawsze to jakiś trop, który można rozwinąć