Czas dostępu zmierzony testami zależy bardzo od sposoby zamocowania dysku. Dla tego samego dysku (HD154UI) uzyskiwałem czasy dostępu w zakresie od 13.5 do 40 ms w zależności od tego czy leżał na stole, na książce, na styropianie czy też był trzymany w ręku podczas testu. Także dysk przykręcony wewnątrz kompa może wykazywać różnice w czasie dostępu w zależności od tego czy śrubki dokręcone są mocno czy lekko, czy są gumowe podkładki, itp, itd. Poeksperymentujcie sobie z tym sami.

Pozdrawiam,

latet

Latet
Pół roku minęło to może powiesz jakie ustawienia są najlepsze? Mam taki jeden i zamierzam kupić drugi do RAIDa. A może testowałeś ustawienia pionowe - na boku? Bo do mini też chyba ten model wkrótce trafi :)

A tak btw również polecam ten model, nie za wolny, cichy a temp przy lekkim przewiewie 18-19 st - aż się boję że mi przymrozki robi bo w pokoju 20 st ;)

Myślałem o dysku (jako zewnętrzne archiwum) z serii F3, prawdopodobnie 1TB, ale parzę na ten i zastanawiam się. Porównując te dwie serie (pewnie model ok. 1TB), co waszym zdaniem przeważa:

- większa wydajność F3

- większa kultura pracy EcoGreen (hałas i nagrzewanie się)?


Zastanawiam się, czy różnice rzeczywiście są widoczne..

test F3EG 503HI w porównaniu do F2EG troszkę szybszy - average speed: 87MB/s vs 90MB/s - czyli różnica imo znikoma, w kulturze pracy także tzn. oba bardzo ciche i chłodne. W swojej cenie i wydajności konkurencji brak.:)

Miałem na myśli porównanie z tą serią:
http://forum.cdrinfo.pl/f102/samsung...obr-min-84202/

Ten wyżej też ciekawy (kto wie, czy nie dobry kompromis między wydajnością a ciszą), ale z tego, co na szybko przejrzałem, trudny do dostania.

na szybko - z dostępnością nie jest tak żle.
Różnice między F3 a F3EG to szybkość i kultura pracy. Ale różnice te są niezauważalne w normalnym użytkowaniu.
Jako posiadacz F2EG nie mam żadnych oporów/obaw przed seriami Green i wybrałbym EG ponownie bo jest dla mnie wystarczająco szybki plus cichy i chłodny.

Nie, tylko klasyczne. Spisuje się znakomicie cały czas.

Źle skalibrowany albo uszkodzony czujnik temp. :)

Patrzyłem na 500GB i niewiele tego widziałem. Może faktycznie nie jest tak źle.

Jeśli już to interesowałby mnie pewnie 1TB. Zastanowię się jeszcze, bo jednak różnica w transferze jest widoczna (przynajmniej w testach), z kolei temperaturę trudno ocenić, bo u każdego jest inna.

Można ją z grubsza oszacować na podstawie liczby talerzy i prędkości obrotowej.

latet