![]() |
Cytat:
Niestety sa one SATA II w przeciwieństwie do ST1000DM003 które są SATA III. Może dlatego nie możesz uaktywnić UDMA Mode 5. |
Ale my rozmawiamy właśnie o DM003 czyli Seagate i on wspiera sprzętowo SATA III. Oczywiście zdajęsobie sprawę z tego że nie wykorzysta przepustowości nawet SATA II. Ale jak wspiera to powinien tak informować.
Powyłączane wszystkie te opcje, ale i tak mieli niemiłosiernie heh. |
Ilość załączników: 3
Cytat:
I tak oto stałem się posiadaczem tego dysku w wersji "double pack", za 455 peelenów. k***a Platforma testowa: mój stary 7-letni QBit po różnych apgrejdach z lat 2008-2013 których nie będę tu wymieniać, w wielkim skrócie: Intel Q8300@3.3Ghz Płyta Foxconn P35A, kontroler ICH9 (SATA-II). Dyski: 2x ST1000DM003 1TB, FW CC47 RAID: mdadm, level 0, chunk size 512kB Kernel 3.11.4 x64 Załącznik 63472 W bardziej popularnych programach wygląda to tak (jak widać zdążyłem już zrzucic na dyski 100GB danych więc moze nie są najlepsze, testy puściłem tylko raz i bez restartu): Załącznik 63473 Załącznik 63474 Organoleptycznie trudno odróżnić je od SSD. Są bardzo ciche a kopiowanie z systemowego SSD 150tys plików + utworzenie 300tys dowiązań symbolicznych zajęło niecałe 1,5 minuty. Operacje sekwencyjne są nawet szybsze (komputer ma tylko SATA-II więc SSD utknął gdzieś na poziomie 280MB/s). Pomijajac jak zwykle wątpliwą jakość produktów Seagate (nie zawiedli mnie - jeden egzemplarz musiałem wymienić) myśle że przy obecnej cenie jest warty kupna. |
Atto i ten drugi programik został odpalony pod wine/windowsem? Jeśli windows to jak softwarowy raid pod-montowałeś pod windowsem (dysk sieciowy?), jaki system plików?
|
Były odpalane pod Wine chyba 1.7.4 , dla prawdziwego Windowsa macierz jest widoczna jako dwa niesformatowane dyski i raczej nie da się go zmusić żeby zobaczył coś innego. Na dyskach nie ma nawet tablicy partycji.
Testy odczytu programów windowsowych wydają się być w jakiś sposób zafałszowane (chociaż czy na pewno? do 32kB transfer size test ATTO wygląda zupełnie poprawnie, a nawet za wolno), natomiast testy zapisu wyglądają OK. System plików to ext4, najlepiej go znam i dobrze działa. |
Właśnie się zastanawiałem czy istnieje jakiś magiczny sposób by Windows zobaczył macierz. Jest oprogramowanie które to umożliwia podgląd partycji ext2/3. Właśnie dlatego zapytałem o dysk sieciowy czy nie wiem jako NFS i wtedy wykonanie testu.
Ext4 można pod-montować za pomocą FSPROXY, ale wydaje mi się że jest to rodzaj wirtualizacji Linuksa niż sterownik... |
Z RAIDami jest tak, że zazwyczaj fake RAIDy (czyli te pseudo sprzętowe na płycie głównej) działają tylko pod Windows, bo wymagają sterownika, a z kolei to co działa pod Linuksem nie jest widziane w Win :szczerb:
fsproxy to mini dystrybucja Linuksa która czyta dysk i wystawia go przez sambę - pod linuksem dyski są automatycznie rozpoznawane jako macierz lub jej część także przez fsproxy jest szansa. |
Ciekawe tylko co uruchamia fsproxy, qemu? A co do fake RAIDa, moim zdaniem lepiej się w niego nie bawić albo fizyczny kontroler albo rozwiązanie programowe.
Qemu odpala makro dystrybucję Linuksa. |
Wczoraj miałem przykrą niespodziankę ze strony drugiego zakupionego dysku.
Podczas średnio intensywnych operacji dyskowych IOWait wzrosło do 100%, operacje stanęły (ale dyski przestały pracować). Po ok minucie "odetkało" się, operacje zostały ukończone. Niestety po restarcie macierz nie wstała, tzn dysk był poprawnie wykrywany w BIOS i systemie, ale na jednej z Barracud system raportował ... brak nośnika :hmm:. Restarty nie pomagały, więc odłączyłem zasilanie. Macierz wstała, lecz jeden z dysków (ten bez nośnika) ma nabite 12 "End-To-End Error". Krótkie google i okazało się, że to typowa przypadłość tych barracud niezależnie od pojemności. Jeden gościo na 10 dysków miał ten problem z połową. Po raz ostatni raczej zaufałem fime Shitgate, kredyt zaufania niestety zmarnowali. Jeden dysk wymieniony, drugi strzela fochy - i wszystko w ciagu jednego miesiąca. Oczywiście nie musze dodawać, że 5GB danych (wszystko co zostało zrobione po odetkaniu się macierzy) uleciało w kosmos. |
Przy 6k godzinach przebiegu dysk umarł, a raczej jego mechanika, która odmawia posłuszeństwa w sumie losowym momencie.
6000 godzin to wg mnie bardzo słaby wynik. Używany niecałe 2 lata. Staruszek WD ma już przebiegu ponad 30100 godzin i śmiga jak szalony. Wybór na kolejny dysk będzie oczywisty - WD lub Hitachi i to nie jest wypowiedź po jednym padniętym Seagate. :) |
seagate=samsung ;)
|
WD=Hitachi:)
A ile razy ten dysk byl wlaczany bo ilosc godzin moze o niczym nie swiadczyc - wrzuc smarta |
Cytat:
Czy jest jeszcze szansa na oddanie dysku na gwarancję? Mam do 8 lutego. https://i.imgur.com/em4CNRh.png |
Cytat:
|
Cytat:
Ja bez dysku być nie mogłem nawet parę dni, więc nabyłem już inny, dlatego przy okazji jakby ktoś chciał go kupić to sprzedam, jest nowy, nieodpakowany z gwarą do 1 maja 2018. |
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 00:52. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.