Jaka drukarka?

[misiozol]

Duzo nie trzeba , wystarczy zdjecia w wysokiej jakosci to sa pochlaniacze tonerow

[Berion]

Mam Brothera atramentowego, niby miał automatyczne czyszczenie głowicy, ale po gwarancji dwa tygodnie... i tak przestał drukować i w serwisie wymieniali głowicę właśnie. Dlatego nie chcę atramentówki.

Czyli na ile te tonery starczają? Bo kosztują połowę drukarki albo z tych tańszych całą drukarkę (to jaki sens wtedy wymieniać jak można kupić drugą i mieć oryginalne ). Tej informacji też nigdzie nie ma.

BTW: Czemu instrukcje obsługi są w... EXE|HTML, czy oni nie słyszeli nigdy o PDF? A jeśli już się uparli na html to można przecież było spakować ZIPem, który nawet XP traktuje jak folder. Pierwszy odruch był taki, że spojrzałem czy to na pewno jest strona producenta.

[misiozol]

Ale Berion przestan kupywac drukarki w ktorych glowice sa razem z tonerem , kup jakiegos canon-a z glowica drukujaca na stale do tego zainstaluj CISS i sie ciesz tanioscia/niezawdnoscia drukowania nieporownywalna z zadnym innym urzadzeniem

[grzeniu]

Do HP1020 (monolaser) kupowałem niedawno toner zamiennik w Komputroniku płaciłem 65 zł. Oryginał chyba ok 250.
Na zamienniku pisze że na 3k stron, oryginał 2k stron. Toner fabryczny wystarczył mi na nieco ponad 1800 stron.
Drukarka drukuje jak na oryginale, nie ma żadnych różnic.
Pewni dałoby się kupić gdzieś taniej, niż w Komputroniku.

Jeśli nie potrzebujesz koloru, to tylko laser.

[sobrus]

Do HP rzeczywiście zamienniki tonerów są bardzo tanie itu to się może opłacać .
Trzeba jednak pamietać o bębnie, który też nie jest wieczny.
Ale mimo to szału jakiegoś nie ma - 3000 stron za 65zł to koszt porównywalny z moim brotherem na drogim zamienniku. Gdybym kupował tusze np Dulin (dobre i tanie) to wyszłoby jeszcze taniej, ale ja wole przepłacać i spokojnie spać

To też zależy jednak ile się drukuje - dla mnie wydanie 80-100zł na rok za tusze (Skyhorse) to nie jest coś co mi rujnuje budżet, wole za to mieć kolor.

Co do trwałości, to jade od nowości (5 lat) na tuszach Skyhorse. Przez ten czas drukarka wydrukowała więcej niż wszystkie przed nią razem wzięte ( z laserem włącznie). Były drukowane zdjęcia, książki, strony www, zaproszenia, kserowanie, brat i jego żona drukowali materiały na zajęcia dla studentów i uczniów itd. Wszystko co można drukować w ciągu 5 lat

I wszystkie głowice dalej są drożne, a drukarka kosztowała 299zł i ngdy nie była w żaden sposób serwisowana. DCP-357C - z wyświetlaczem LCD, czytnikiem kart itd, nie jest to więc jakiś topowy model.

Brat teraz drukuje na innym brotherze i tuszach dulin, drukuje całkiem sporo i na razie nie narzeka.

Plus dla lasera - drukuje świetnie nawet na marnym papierze, wydruk całkowicie odporny na rozmazanie. Tego się nie przeskoczy. Tu laser króluje I prędkość jeżeli drukujemy dużo na raz.

[ed hunter]

Berion ma na ulicy gdzie mieszka ze 2 punkty z kolorowymi laserami, więc kolor mu zbędny.

[Berion]

Skąd Ty takie rzeczy wiesz?

Teraz mi zamieszaliście w głowie. Czyli te podróbki mają negatywny wpływ na bęben? Ale jak to? Czy nie jest tak, że muszą być w tym samym kształcie co oryginalne?

[misiozol]

On cie obserwuje potajemnie , czeka az wejdziesz w jakas ciemna alejke

[grzeniu]

Bęben jak bęben, zużywa się sam w sobie - jak wszystko.
Nie od używania zamienników.
Wszystko zależy od przebiegów, a tu od najtańszych sprzętów trudno cudów wymagać.

[Berion]

U mnie takich nie ma. Jak na złość wszystkie oświetlone.

A jak "laptop"?

- - -

Odniosłem wrażenie że właśnie od podróbek je szlag trafia.

[ed hunter]

Napisany przez Berion

Skąd Ty takie rzeczy wiesz?

Teraz mi zamieszaliście w głowie. Czyli te podróbki mają negatywny wpływ na bęben? Ale jak to? Czy nie jest tak, że muszą być w tym samym kształcie co oryginalne?

Parę razy tam drukowałem.

[Berion]

Jeśli masz na myśli tych do których wchodzi się po schodkach to nie drukuj tam więcej. To Ci sami co mi podpadli w którymś temacie. ;d

[esem]

Kupiłem ostatnio z musu HP3515. Nawet, nawet.
Synek wykończył HP3650, za dużo mu kartek wzięła i wyciągnął w odwrotną stronę. A tyle lat przeżyła i miałem do niej tusze gratis.

[sobrus]

Napisany przez grzeniu

Bęben jak bęben, zużywa się sam w sobie - jak wszystko.
Nie od używania zamienników.
Wszystko zależy od przebiegów, a tu od najtańszych sprzętów trudno cudów wymagać.

Jeżeli zamiennik jest dobry to tak, ale jak toner jest kiepski (np ktoś wsypie toner od innego modelu drukarki) to różnie może być.
Uszkodzenie może być zupełnie fizyczne typu zabrudzenie czy zarysowanie powierzchni bębna.

Ale zakładając że używamy tonera dedykowanego to nie powinno być problemów.

[grzeniu]

Można kupić nawet proszek luzem (za totalne grosze) i samemu jakoś napełniać....no ale nie mówię o takim hardkorze.
Za te 60-70 zeta kupuje się sprawdzone i z dobrą opinią.
Stara atramentówka HP na zamiennikach drukowała gorzej i wbrew opisom wystarczały krócej niż oryginalne, na laserówce nie widzę różnicy w wydrukach.
Kupując lasera też się zastanawiałem, czy nie będzie mi brakować koloru, ale okazało się, że nie. Daje się żyć.