System Recorwery jest , właśnie defragmentację dysku robię , a że ten szajsung to gówno to sam wiem

to ma mi tylko służyć do ''surfowania'' w przypadku braku prądu , co często się zdarza u mnie na zadupiu

w lesie jak wieje to nie raz wali jakieś drzewo czy gałąź i dupa jest , latem to wolę ''przebywać w terenie'' jak przed PC , telewizora nie mam

więc to takie moje okno na świat

niby jak się dowiem żeby siodłać konia i ruszać na Kijów

jak kupowałem te gówienko to myślałem również nad tabletem , ale coś bez klawiatury to wqurwia mnie na maksa

a ten Linuks to nadaje się do czegoś? trzeba mieć klucz czy cuś? zaraz sobie poczytam co tam w google gadajom