Wybór telefonu komórkowego, proszę o pomoc

[Patrix]

Do mnie dotarł Galaxy S2 - to jest właśnie to co chciałem

[nimal]

oj jakiegos czasu uzytkuje Samsung Galaxy Xcover
genialny smartfon - robi to samo co kazda zabawka z androidem, do moich potrzeb moc obliczeniowa starcza, mozna nim zucac, z nim plywac, mieszac nim herbate albo kopac dolki w piasku
ma tylko jedna paskudna wade - akumulator
jak sie postaram jestem go w stanie zuzyc w kilka godzin
co noc ladowany a od czasu do czasu jeszcze w ciagu dnia

[ed hunter]

Samsung? Taki prostokątny? Grecki świątynie i klasycystyczne budowle z lat późniejszych, to podróby Apple. Dołączyłeś do grona piratów.

[M@X]

True, true... ;-D

[Patrix]

edu idz na drzewo, max Cię podsadzi

[- Deckard -]

Napisany przez - Deckard -

No i dziś dostałem info z serwisu że telefon przeleżał u nich tydzień i dopiero teraz się rozładował
mogę go sobie jutro odebrać, nic w nim nie wykryli wszystko jest ok
już się ustawiłem ze znajomym który prowadzi serwis i komis GSM ,
pogonie gnoja i wymienię na coś innego,nie mam ochoty czasu ani chęci tracić czasu i kasy na udowodnianie serwisowi ,
że bateria w dwutygodniowym telefonie powinna trzymać dłużej niż 3 dni i co ważniejsze nie rozładowywać się w połowie
Ci w serwisie i tak mnie maja za de*ila i upierdliwego klienta i niech tak pozostanie

Jak napisałem tak zrobiłem, wymieniłem na innego samsunga konkretniej solida ,
jutro jak znajdę wenę [bo mi ja pseudo grypa przegoniła] to napisze do samsunga i opisze moja przygodę z serwisem
zostawiłem sobie nawet potrzebne numery imei itd

[ed hunter]

Solida Samsunga oglądałem ostatnio w sklepie, wygląda, powtarzam wygląda, że go topić można na chwilę i mu nie zaszkodzi, jak jest to nie wiem.

[M@X]

Jest tak, ze popisy w umywalce na zakrapianych imprezach przezyje (sprawdzone) ale rekreacyjnego plywania w zalewie juz nie (tez sprawdzone).

[ed hunter]

A kto rekreacyjnie pływa z telefonem? No chyba, że po pijaku, a to grozi utopieniem nie tylko telefonu. Brzydki jest ten telefon jak noc, ale myślę o nim.

[grzeniu]

Brzydkie telefony mają jedną zaletę.
Nie musisz ich po pijaku pilnować, bo nikt ich nie ukradnie.

[- Deckard -]

Napisany przez ed hunter

A kto rekreacyjnie pływa z telefonem? No chyba, że po pijaku, a to grozi utopieniem nie tylko telefonu. Brzydki jest ten telefon jak noc, ale myślę o nim.

Jeśli myślisz to najpierw się zastanów po co Ci telefon i jak z niego korzystasz,

bo mnie najbardziej zależało żeby długo bateria trzymała ,był w miare odporny

na kurz,wodę i lekkie otarcia ,wiadomo nie będę nim walił o ściany,jeździł po nim

samochodem czy chwalił sie laskom w pubie jak ładnie wygląda w kuflu z piwem

bo normalne telefony mogę zarzynać w tydzień podczas pracy , kiedyś jeden nawet wpadł mi do wiadra 30litrowego z nitro ...

Jak na parę dni użytkowania to mogę stwierdzić że telefon jest wporzo, dobrze sie pisze na klawiaturze,

na poczatku wydawał mi sie duży ale już sie przyzwyczaiłem

co do baterii to sie wypowiem za jakis czas bo od kupna w zeszłym tygodniu

gdy włożyłem baterie [nowa] która nie była pełna wiec czekam na

rozładowanie ale do tej pory zjadło mi jedna kreskę

[pali]

Te solidy Samsunga mają wspólną wadę: zdarzają się ciche egzemplarze.

Moja już siedmioletnia Nokia E61 w zeszłym roku cały wieczór i noc leżała włączona kompletnie zanurzona w kałuży, w zagłębieniu stołu ogrodowego. I działa skubana. Nie wiem kiedy pozbędę się tego telefonu

[demek]

Napisany przez M@X

Jest tak, ze popisy w umywalce na zakrapianych imprezach przezyje (sprawdzone) ale rekreacyjnego plywania w zalewie juz nie (tez sprawdzone).

a iphone po tym zyje?

[M@X]

Pewnie nie, tak samo jak i kazde Hongkong-Taiwan-China i kazdy Szajsung ;-)...

[Prezesik]

Przecież sam mówisz, że szajsung żyje