Apple flame war (było: Apple iPad)

[Smartek]

A właściwie to jak to działało? :-D

[ed hunter]

Pod spodem płytka z jakąś stearyną i może czymś jeszcze, na wierzchu folia co się do tego przyklejała, kasowało się przesuwając dynks, co odklejał folię.

[Patrix]

Napisany przez Smartek

A właściwie to jak to działało? :-D

młodziak...

[Smartek]

Ja też coś takiego miałem, ale kompletnie o tym zapomniałem i nie zastanawiałem się, na jakiej zasadzie funkcjonowało ;-).

[ed hunter]

Musiałeś mieć, bo moja córka w wieku lat kilku też miała.

[Smartek]

Tyle o tej córce mówisz, a ja niewiasty jeszcze na oczy nie widziałem, Edu .

[Reetou]

Wyjdź czasem z tego klasztoru, to zobaczysz.

[Patrix]

Napisany przez Smartek

Tyle o tej córce mówisz, a ja niewiasty jeszcze na oczy nie widziałem, Edu .

Smali pięty, he, he...

[dumpmuzgu]

Znikopis miał specyficzny zapach. Dość ostry. Nie wiem jak opisać. Mam wrażenie, że nigdy więcej go nie spotkałem.

[Berion]

A ładna, mądra, inteligentna? Tak pytam z ciekawości.

[M@X]

Napisany przez Smartek

Tyle o tej córce mówisz, a ja niewiasty jeszcze na oczy nie widziałem, Edu .

[IMG=http://img33.imageshack.us/img33/3163/img0254ku.jpg][/IMG]

Uploaded with ImageShack.us

[andy]

Google Android

W przypadku aplikacji przeznaczonych dla użytkowników Androida okazało się, że:

- połowa z nich wymieniała dane z sieciami reklamowymi i firmami analitycznymi
- 42% śledziło lokalizację użytkownika
- 20% zbierało dane o kontaktach użytkownika

Apple iOS

Z badań Appthority wynika, że aplikacje dla iOS częściej wykazywały ryzykowne zachowania.

"Większość z aplikacji dla iOS śledzi lokalizację (60%), dzieli się danymi z sieciami reklamowymi i firmami analitycznymi (60%) i zbiera dane o kontaktach użytkownika (54%). Niewielki procent aplikacji dla iOS ma również dostęp do kalendarza użytkownika" - możemy przeczytać w raporcie.

Raport stwierdza ponadto, że zarówno aplikacje na iOS, jak i Androida praktycznie nic nie robią, aby zapobiec wyciekowi danych z naszych urządzeń:

- żadna z aplikacji dla iOS nie korzystała z szyfrowania podczas wysyłania i odbierania danych
- 92% aplikacji dla Androida nie korzystało z szyfrowania podczas wysyłania i odbierania danych

Jak widać, pomimo ogólnego przeświadczenia, że aplikacje dla iOS są znacznie bardziej bezpieczne dla użytkownika od tych dla Androida, badania przeprowadzone przez Appthority jednoznacznie potwierdzają, że tak nie jest. Oczywiście mówimy tutaj o naruszeniu prywatności a nie

http://m.pcworld.pl/news/388938/Apli....Androida.html

[sobrus]

Nie wydaje mi się żeby aplikacje z iOS były bardziej bezpieczne.
Przecież to praktycznie to samo.

Różnica jest w tym, że Apple wykrywanie aplikacji złośliwych bierze na siebie, a Google daje system uprawnień.

Ale to co wkleiłeś to nie są aplikacje złośliwe. To są aplikacje normalne. Takie są spaczone realia platform Android i iOS. Żadna inna platforma nie kablowała tak na swoich użytkowników jak te dwie.

[andy]

Ale to co wkleiłeś to nie są aplikacje złośliwe. To są aplikacje normalne. Takie są spaczone realia platform Android i iOS. Żadna inna platforma nie kablowała tak na swoich użytkowników jak te dwie.

No proszę Cię. Windows to ciągle coś wysyła, aplikacje aby coś zrobić nie potrzebują żadnych uprawnień...

Muszę Cię zmartwić ale dane wyciągają od nas od dawna

Wrzucając newsa (pudelkowy serwis) chciałem tylko pokazać jak wiara niektórych osób w Apple, że ich ochroni jest głupia

[Yossi]

Napisany przez andy

chciałem tylko pokazać jak wiara niektórych osób w Apple, że ich ochroni jest głupia

To trochę nie tak. O ile nie jesteś agnostykiem, powinieneś zrozumieć, że wiara nie ma wiele wspólnego z racjonalizmem i nie potrzebuje żadnych dowodów.
Oni po prostu w to wierzą i nie potrzebują (i nie chcą słuchać) żadnych dowodów.