Przydatne aplikacje na Androida

[andy]

Aplikacja dostarczana z androidem jest częścią systemu. Windows nie ma Office ale ma notepada. Nie zawiera więc edytora .docx, ale zawiera edytor .txt.
Co do API to oczywista oczywistość co umożliwia, pytanie co z tego zostało zaimplementowane w systemie a co nie.

A co z ROMami producentów? Miałem stocka od HTC i ICH aplikacja kalendarza pozwalała na lokalne tworzenie kalendarzy.

Skoro API pozwala np na dodawanie wydarzeń to oczywistą oczywistością jest, że zostało to zaimplementowane... Po co udostępniać dostęp do np. kalendarz.dodaj wydarzenie() skoro to nic nie robi? ...

Lecz definiując API definiuje guidelines do tworzenia aplikacji tego typu. Aby taka aplikacja działała w zgodzie z naturą powinna wykorzystać API a co za tym idzie powiązać kalendarz z jakimś adapterem.

Przecież to działa zgodnie z tym...

Tego przyznam nie rozumiem, najpierw piszesz ze Android nie tworzy kalendarzy, a potem że aplikacja stockowa też nie tworzy kalendarzy.
Skoro nic ich nie tworzy to znaczy że ich nie ma.

Tworzenie kalendarzy/podpinanie się pod nie mają realizować aplikacje kalendarzy.

Android udostępnia API do tego.

I teraz najważniejsze podsumowanie. Chcieliście mieć możliwość utworzenia lokalnego kalendarza.

Jest dwa wyjścia. Osobna aplikacja kalendarza z możliwością tworzenia kalendarzy a nie tylko podpinania się pod zdalne, lub instalacja np. Offline Calendar (GPL), która to umożliwia utworzenie kalendarza lokalnego - domyślna aplikacja kalendarza będzie mogła obsługiwać ten kalendarz tak jak zdalne z tym wyjątkiem, że nie będzie on nigdzie synchronizowany.

To sie nazywa adapter synchronizacji .

Zboczenie zawodowe - zawsze staram się tłumaczyć jak najprościej

Wyłączanie to by było pół biedy, gorzej jak są włączane.
Tak było np przy Google Services 3.1 . Cztery nowe adaptery zostały domyślnie włączone. To po prostu podłe. A gdzie zgoda usera?
Jasne można wyłączyć ale mleko już się wylało.

Tak pod linkiem pokazane jest za co odpowiadają te ptaszki. Nigdzie nie widzę jednak wzmianki, że automatycznie wszystko było zaptaszkowane.
U siebie również tego nie zauważyłem po aktualizacji usług od Google.

Ale o co Ci chodzi? Świętości jakieś szargam? Prawda boli? Używam Androida bo WP i iOS to moim zdaniem są jeszcze gorsze i tam jeszcze ciężej walczyć z producentem.
Ale to że go używam nie oznacza że mam obowiązek go chwalić, nawet u Apple tak nie ma

Nie. Tak na prawdę to nie jestem za żadną firmą - jeżeli już to kibicuje produktom, które moim zdaniem są dobre.

Nigdy nie chciałem żebyś go chwalił a do tematu podchodził bardziej rzetelnie.

Dla mnie krótka piłka: jeżeli telefon działa tak jak JA chce i nie musze z nim walczyć - to go chwale.
A im bardziej muszę kombinować tym gorzej. I nie wymagam możliwości zmian, dopóki nic nie chce zmieniać. Proste.

Problem z Androidem jest u Ciebie taki, że kupiłeś urządzenie kierując się tylko ceną. Dostałeś system, który w 90% nie zostanie zaktualizowany...
Musiałeś w nim bardzo wiele poprawić bo producent spieprzył. Nic dziwnego, że masz tyle negatywnych doświadczeń.

Kilka osób z tego forum miało takie wersje i potem używało z czystym Androidem - różnica kolosalna.


Myślę, że na temat o którym dyskutowaliśmy zostało już powiedziane wystarczająco dużo. Każdy kto to przeczyta i tak wyrobi sobie swoje zdanie - zdecyduje czyje argumenty są mocniejsze.



CO do lokalnych kalendarzy. Jak chcecie je mieć to doinstalujcie Offline Calendara. Utworzy kalendarz lokalny i on będzie widoczny w standardowej aplikacji kalendarza.