Jest pewien postęp :)
Otóż udało mi się w końcu uzyskać przyciski, ale tylko te, które były oryginalne. Czyli najpierw wyeksportowałem oryginalne, a potem je zaimportowalem zmieniłem wielkość i pozycje oraz dodałem jeden przycisk więcej. No, ale nie jest jeszcze różowo bo: 1. kolor przycisku jest inny niż w oryginale, mimo że tablica kolorów jest oryginalna, 2. dodany przycisk nie wyświetla się, mimo że ma na pewno subpicture. Domyślam się, że należy gdzieś dodać informację na temat nowego przycisku i kolorów. Jeśli chodzi o sam blok tego edytowanego menu, to odpowiednio zmodyfikowałem wszystkie pre command. Tak mi się przynajmniej wydaje. Może trzeba by przyjrzec się jeszcze innym blokom menu i jeszcze gdzieś je zmodyfikować? |
OK, problem rozwiązany:)
Wszystkie przyciski chodzą. Jeśli ktoś będzie miał potrzebę dodania przycisku służę podpowiedzią (choć nie twierdzę, że za parę miesięcy będę jeszcze pamiętać:) ) |
Aaaaaaargh!
Tak łatwo się nie wywiniesz ^_^ Wspomóż biednych forumowiczów i spisz już teraz (może artykulik? bo 1stwasp się martwi, że zmonopolizował dział DVD portalu ;) |
IdeJ, ale to ty jesteś guru w tych sprawach, ja jestem zwykłym szaraczkiem. :)
W dodatku znasz ten problem od podszewki. Jako ułatwienie dodam, że chodziło o 16:9 :) :) |
ja?? Guru?? rotfl! Ja tylko podpowiadałem gdzie patrzeć... To Ty rozwiązałeś problem (i było by bardzo miło gdybyś go opisał) ^_^
|
Edycja Oryginalnego Menu,Edycja Oryginalnego Menu... A jak zrobić WŁASNE MENU???OD PODSTAW???Prosze o Pomoc!!! Help... :-)
|
Najlepiej przyjrzeć się opcjom w posiadanym programie do authoringu. Dla początkujących może dvdauthorGUI (lub inna windowsowa nakładka na dvdauthor'a), TMPGEnc DVD Author, DVD Lab.
Istnieje cień szansy, że yoda.plukwa.net powróci do świata żywych (YUPIIII!!! ) i tym samym pokaże się przewodnik autorstwa Palacza dotyczący DVD Maestro i opisujący między innymi tworzenie menu. @koks5: Nie podkradaj tematów! Ten wątek dotyczy edycji menu a nie tworzenia nowych Zawsze najpierw szukaj (na forum i nie tylko) a potem pytaj Coś niecoś na temat tworzenia DVD na pewno się tu znajdzie. |
Cytat:
Trochę może podpadnę Moderatorom, za ten off topic... :), mam nadzieję, że nie wyrzucą mnie za to z Forum... :mruga: Ale chciałbym każdego gorąco namawiać (przyłączając się do głosu Idej-a) żeby w miarę możliwości skreślił parę słów gdy warto i podzielił się swoimi spostrzeżeniami, metodami, itp. w szerszym gronie... Będę miał mniejsze zmartwienie ^_^ Pozdrawiam!! |
Cytat:
Kilka razy miałem "przyjemność" kopiować dla siebie takie kadłubki. Czytałem gdzieś jeszcze o wycinaniu końcowych napisów, które dużo zajmują :| . Zwolennikom takich "metod kopiowania" proponuję usuwanie z filmów "zbędnych" scen a z koncertów nieciekawych ich zdaniem utworów. Tą metodą całą trylogię "Władcy Pierścieni" można w formie videoclip-ów zmieścić na jednym CD (( (( || P.S. Ufff... Z tych nerwów zapomniałem podziękować autorowi artykułu za pożyteczną pracę :piwo: . Jeśli przegrywam jakiś n.p. koncert, to zachowuję oczywiście wszystko (łącznie z dodatkami i wszystkimi strumieniami dźwięku), dzieląc całość w jakiś logiczny sposób na dwie płytki. Czasem sam koncert mieści się (z ew. minimalną kompresją - 5 do 10%) na jednej a wszelkie dodatki na drugiej płytce. Często jednak, przy długich koncertach, muszę dokonać podziału (koncertu) a dodatki są na obydwu DVD. Kiedyś, gdy producenci płyt DL opamiętają się z cenami, będę mógł zgrać dany tytuł na jeden DVD w oryginalnym kształcie, nie zaś okaleczony "kadłubek". :) |
Cytat:
Tak samo ludzie mają problem ze zrozumieniem, że divx(xvid) nie ma praktycznie ostrości w porownaniu do DVD... wg mnie to tego się nie da oglądać wogóle... niektórym wystarcza że widać zarys postaci, żeby bylo coś słychać i już jest extra... Polecam próbki filmów wysokiej rozdzielczości DivXHD http://www.divx.com/hd/ lub WMVHD http://www.wmvhd.com/, po obejrzeniu ich, bedziecie patrzec na DVD z obrzydzeniem... ze wogole szczegółów nie widac :D |
Cytat:
Dla przykładu podam Ci rozszerzoną wydania Władcy Pierścieni, gdzie napisy końcowe zajmuja 1GB (jeden giga bajt) miejsca i trwaja pół godziny... Rozumiem, że z wypiekami na twarzy je oglądałeś i przeczytałeś każdą linijkę od początku do końca bo były tak porywające?? dodatkowo uwielbiasz czytac po hebrajsku i byc może nawet słuchać... Co do dotatków się nie wypowiadam stanowczo choć w 99% procentach filmów moim zdaniem zwiększają one tylko objętość dysku, a w pozostałym procencie są do obejrzenia raz... Menu lubię oglądać... szczególnie te dobrze wykonane są pewna sztuką i tutaj taki post i metoda jaką zaprezentował kolega macnow staje się bardzo uzyteczna... Ja osobiscie jestem przciwnikim kopiowania wszystkiego jak leci, zostawiam tylko to z czego absolutnie korzystam. Nawet jak dyski DL będa ogólnie dostępne i tak to co wywalam teraz będę wywalał i potem... To moje podejscie jest oczywiście... Pozdrawiam! |
Cytat:
Nawet jeśli tak, to często interesuje mnie, kto robił kostiumy, scenografię, muzykę, więc tu raczej się nie zgodzimy - ja napisy zostawiam. :) Cytat:
Cytat:
W przypadku koncertów niema zastosowania i jako przykład mogę podać "Rammstein - Live Aus Berlin", gdzie 3 kawałki można oglądać w trybie 6-u kamer (+ oczywiście, inne materiały). Cytat:
Pozdrawiam! |
Zgadzam sie ze Slawekxem - napisy we wladcy zostawilem, bo pomimo iz ostatnie 1 minut to lista fanklubowiczow z calego swiata, to wypatrzylem tam 2ch kumpli! Z reszta studia zobowiazuja mnie do uwaznego czytania napisow koncowych. Co do sciezek audio to z reguly wyrzucam, ale ozstawiam zawsze oryginalny dd 5.1, polski lektor/dubbing i jezeli jest oryginalny DTS (ten pomruk basu :)). Co do napisow to nigdy ich nie ruszam bo zysk jest z znikomy (1-3mb/sciezke napisow), a nuz kiedys mi sie przydadza!
|
Ilość załączników: 2
Moze powroce do pierwotnego watku..
Przerabiam menu wstawiajac nowe przyciski w mniejsce starych jednak zatrzymalem sie w punkcie przerabiania do m2v poniewaz po przerobieniu w okolicy przyciskow (przedewszystkim pod nimi) pojawiaja sie makrobloki :| Prosze o rade jak nie dopuscic zeby powstaly w czasie kompresji Zalaczam screeny. |
Dopiero zaczęłem "bawić" się edycją menu DVD, więc może mój problem jest banalny ale nie wiem jak sobie z nim poradzić. Po wyedytowaniu GIMP-em klatki "wyciągniętej" MenuEditem z "cella" menu (zmianie nazwy napisów) i zapisaniu jej jako plik formatu *bmp skompresowałem go następnie przy użyciu TMPGEnc do formatu *.m2v. Po dokonaniu kompresji nastąpiło bardzo znaczące obniżenie jakości tej klatki w porównaniu z klatką oryginalną (przed edycją) mimo, że wcześniej, po edycji GIMP-em, zapisałem ją jako plik 24 bitowy. Co zrobić, aby wyedytowana klatka menu w formacie formatu *.m2v była w zbliżonej jakości jak oryginalna (nie chciałbym, by podczas oglądania gotowego filmu było widać tak znaczną różnicę jakości)? Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie, ale film, którego menu próbuję edytować, jest w formacie NTSC.
|
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 16:56. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2024, vBulletin Solutions Inc.