Dziwne zjawisko!

[montwa]

Witam wszystkich. Jest to mój pierwszy post, chociaż nie pierwsza wizyta na tym forum. Chcę się podzielić z Wami dziwnym przypadkiem, który przydarzył mi się wczoraj. Ponieważ mam wątpliwości w którym dziale zamieścić ten post (jako że sprawa dotyczy zarówno napędów optycznych jak i odtwarzaczy stacjonarnych) proszę admina o umieszczenie go we właściwym dziale.
Kilka miesięcy temu, w związku ze zmianą partycjonowania dysku, skopiowałem na płytę DVD (no name) kilka odcinków serialu (w plikach AVI). Przy nagrywaniu w NERO - funkcja "Sprawdź zapisane dane" - wyłączona. Wczoraj wykorzystaując czas wolny, postanowiłem to bejrzeć na odtwarzaczu stacjonarnym (Wiwa HD-138). Jeden z odcinków po załadowaniu nie dawał się uruchomić (funkcja-odtwarzaj). Po pięciu
nieudanych próbach, postanowiłem wykorzystać komputer, (aby skorzystać np. z odtwarzacza VLC lub potraktować plik np. DivFix'em). Przy próbie kopiowania pliku na HD (nagrywarka LG GSA-H54L), w pewnym momencie prędkość kopiowania zmniejszyła się znacznie i po przekopiowaniu 63% - ztrzymała się (komunikat: nie mogę czytać z dysku). Podejrzewając, że dysk może być zabrudzony lub uszkodzony, wyjmuję dysk z napędu - ale dysk jest bez zarzutu. Profilaktycznie przecieram go ściereczką i powtarzam próbę kopiowania. Rezultat podobny, chociaż kopiowanie zatrzymuje się dopiero na 72%. Więc ponawiam próbę kopiowania - zatrzymuje się na 79%... i.t d.
Po (ok 8 próbach - nie liczyłem) mam cały plik na HD. Kopiowanie w ostaniej fazie (o dziwo) nie zwalnia po przekopiowaniu 63%; 72; 79 i.t.d., i nie zatrzymuje się. I tu nasuwa się myśl: a jak zareaguje teraz odtwarzacz stacjonarny? I, o dziwo, nie ma z tym żadnych problemów. Oglądam cały odcinek bez żadnych zacięć i przerw.
I tu nasuwa się pytanie: JAK TO WYTŁUMACZYĆ?. Czyżby laser nagrywarki potrafił regenerować wady nagrania? Czy ktoś się spotkał z taki zjawiskiem i co o tym sądzą posiadający większą wiedzę forumowicze? Będę wdzięczny za wszelkie uwagi. Pozdrawiam.