Test nagrywarek w PCWK - to chyba zart

[Monter]

Gazetki są fajne jak się dopiero zaczyna zabawy z kompem, bo czasem uda im się napisać sensowne porady itepe. Jednak testy to jest coś, co od dawien dawna we wszystkich gazetach należy omijać szerokim łukiem. Najczęściej są to przedruki z zachodnich "braci" tych gazet, a nawet jeśli nie, to wygrywa w teście ten sprzęt czy program, którego w danym numerze najwięcej reklam można znaleźć
W polsce poza bodajże Chipem żadna z redakcji nie ma sprzętu pomiarowego. Kiedyś specjalnie spytałem kilka gazet mailowo o szczegółowe parametry pewnego testu, tzn warunki pomiaru itepe... Odpisali, że... nie wiedzą (sic!), bo testy odbywały się w zachodnim labolatorium (czyli po prostu przedruk arykułu z tłumaczeniem i zmianami dostosowującymi tekst do naszego kraju). I tyle... Poza tym w testach dane opracowuje się na podstawie JEDNEGO EGZEMPLARZA, a jak wiadomo nie jest to obiektywna metoda. Sprzęt można poznać tylko w działaniu, najlepiej u kogoś, i nie u jednej osoby. Stąd zbieranie opinii przez wszelakie forum dyskusyjne wydaje się najlepszą metodą. I tyle...

A co do szaleństwa DL to mi również nie zaszkodzi jego brak, na podobnej zasadzie jak istnienie lub nie gniazda słuchawkowego w napędzie Jak się już pojawią płytki i ceny spadną, wyjdzie do tego czasu masa innych napędów, szybszych, i mam skromną nadzieję - bardziej dopracowanych Póki co przeraża mnie to, iż jeden napęd coś czyta a nie nagra, drugi nagra a nie czyta, a syf już kompletny i porażka kiedy napęd nie potrafi odczytać płytki którą właśnie sam nagrał...