Cytat:
QBUS napisa***322;(a)
Eee to zupelnie mi to nie przeszkadza, bo nagrywarka jest uzywana tylko do nagrywania :D, a jak nagrywam to nie potrzebuje (a raczej moj brat) szybkiego dostepu do dysku ;).
Najlepiej to jednak zrobic tak jak ja - kupic jakis niedrogi kontroler RAID UDMA100/133 (np jakiegos HPT albo Promisca) i na nim podpiac dyski, a nagrywarke i cdromra/dvd na oddzielne kanaly IDE. Wszelkie problemy z niekompatybilnosciami odchodza wowczas jak reka odjal 8)
|
A wiesz, ja nie donca moge sie z tym zgodzic. Mam plyte glowna Gigabyte 7VRXP z RAID-em i postanowilem jakis czas temu w koncu wykorzystac te dodatkowe sloty do podpiecia twardych dyskow. Przepialem Maxtora (60GB) na RAID 0 i po dlugich problemach zwiazanych ze zmuszeniem komputera z wykryciem dysku na tym kontrolerze, a potem do startowania z niego, zostawilem taka konfiguracje. Denerwowalo mnie troche, ze przy uruchamianiu systemu (jeszcze w Dosie) przez pewien czas szuka twardego dysku, ale ze trwalo to doslownie sekunde, lub dwie, to przestalem sie tym przejmowac. Mialem nadzieje, ze nadrobie to wydajnoscia juz w samym Windowsie (XP Professional). Jednak okazalo sie, ze po pierwsze nie ma najmniejszej roznicy w dzialaniu dysku (no tu sie zgodze, ze wlasciwie nie bylo powodu, dla ktorego cos mialoby chodzic lepiej), ale co ciekawsze - przegrywanie w locie, co do tej pory zajmowalo mi z 3-4 minuty (z predkoscia 32x) teraz znacznie zwolnilo (okolo 7-8 minut). Specjalnie sie tym nie przejalem, jednak czy nie powinno byc odwrotnie? W koncu wczesniej nagrywarka (Lite-on 48125S) byla podpieta na tasmie razem z CD-Romem (Teac 32x), a teraz oba napedy byly osobno.
Nie zalezalo mi na predkosci wiec zostawilem to wszystko tak, jak bylo i dopiero okolo dwa tygodnie temu przy reinstalacji Windowsa (jakos nie chcial w ogole w dosie widziec danych z dysku podpietego pod RAID-a), podlaczylem dysk z powrotem pod zwykly slot, a nagrywarke i CD-Roma (od dwoch dni juz DVD :) ) na drugim. I szczerze mowiac stwierdzilem, ze wszystko jakos lepiej chodzi. Ze w Windowsie to w sumie oczywiste, bo po reinstalacji to normalna sprawa, ale jakos szybciej przelatuje przez dosa i znowu szybciej przegrywa w locie (to akurat ostatnio moglem sprawdzic, bo ktos mnie poprosil o przegranie kilku plytek).
Tak wiec nie do konca rozumiem sprawe z tym RAID-em. Z jednej strony dobrze jest go miec, sam swiadomie doplacilem troche wiecej do plyty glownej, zeby miec go od razu w komplecie, a z drugiej w moim przypadku korzystac z niego bede jedynie, kiedy bedzie to konieczne, bo jak widze, wydajnosc wcale dzieki temu nie jest wieksza.
Dziwne to troche, ale na razie takie mialem z nim doswiadczenia :)