a skad wiesz, ze jest. Jakby byl to zamiast siedziec z broffarem przed TV powinien pomoc żonie :D

:buu: Nero dziala, nie dziala za to kombajn, skanuje po 2-3 strony i i zdycha, drukarka nie drukuje :blee:
xero dziala (hahaha),
polskie litery diabli wzieli, i kilka innych rzeczy dziwnie sie zachowuje wiec mysle ze nie mialam problemu z nero tylko cos mi siedzi w kompie, antywirus moj nic nie znalazl, zapuscilam kilka skanerkow online i tez nic :( juz nie wiem co robic chyba tylko format pomoze???
i kto powiedzial ze to glupie bydle ma ulatwiac prace :klnie: :zly:
a moj kochany mezunio stwierdzil, ze to moja wina bo gdzies grzebalam :klotnia: :sciana:
nic tylko wyp******** ten zlom za okno((
(komputer nie meza)

w takiej sytuacji najlepiej jest zapisanie sobie na drugi dysk (o ile sie ma) swoich plikow najwazniejszych i... format c: i instalka od nowa, nie ma to jak czysty i swiezy system :)