Final Fantasy VII The Movie !?

[KarolluZ]

Napisany przez Arcadio

1- ja wciąż upieram się że to nie był Bahamut a Ultima Weapon

Ultima Weapon wzywany przez Kadaja przy użyciu materii !? A tak w ogóle to rola materii w filmie została ograniczona do minimum

-=[ edit ]=-
Może jak się pojawi finalna wersja finala to naprawią pewne bugi..znaczy no niedociągnięcia

[Berion]

Od razu przepraszam, że piszę post pod postem. Nie moja wina... Gdyby się zjawił jakiś mod niechaj przeprowadzi fuzję - nie obrażę się

Napisany przez Arcadio

[...] 2- film robili japończycy więc pedałkowaci bohaterowie to norma - u nich tacy są uważani za super przystojnych. [...]

Kiedyś to nie była norma

[...] 3- muzyka w napisach końcowych jest słaba? Przecież to FF7 Main Theme w nowej aranżacji - łezka się w oku kręci. [...]

Nie napisałem, że słaba. Trzyma poziom, jeno przeszkadzaja mi wtrącenia z FF8, Vagranta i FF6.

Napisany przez Desden

Aeon był całkiem spox,dobrze ze nie dali jakies Ramusa czy innego platwusa. [...]

Eee.. Aeon? Ke? A może Esper? To są summony Przynajmniej pod taką nazwą występują w 1, 2, 3, 4, 5, 9 i co najważniejsze w 7

Hhha! A co byś powiedział na Shiva'e? , Neo-Bahamuta itd...

Co do mega flary hmm troche nie wyszła zbyt efektownie,ale sumon był dobry. Jedyny absurd to taki chyba, ze go banda dzieciaków pobiła i uciekł

Zapomniałem o tym wspomnieć. "Lot pana Chmury" mnie rozbroił... Po co im Highwind skoro sami mogą sadzić susy na kilometr? ROTFL

Pedały są w modzie,jesli ich nie lubisz no cuz...ja ich podziwiam

Ja na ten przykład nienawidzę :\ A tak wogóle to jak mam to rozumieć

To nie Tife?

Pierwsza była kwiaciarka. Tifa pełni rolę "koła zapasowego" (przepraszam jeśli uraziłem tym stwierdzeniem płeć piękną ).

Oni są boscy,widac nie widziałes seksowanego tyłeczka Kadaja

To jakaś prowokacja?

Ja wole ten matrix niz ten od wachowskich i co ty na to?

Jak na lato Nie no, ja też. Zaznaczam jednak, że w nie pasuje to do charakteru tego universum.

I tu się nie moge zgodzic,dlaczego?Poniewarz jesli by chcieli wtopic czystą komercję fani by ich zbluzgali jak po ostatnim filmie.

Tym razem to już nie jest czysta komercja, powiedzmy że "brudna" Ja ich i tak bluzgam... Co to jest? AC - ujdzie; BC - WTF!?; DoC - zapowiada się na kaszanę. I co? To nie jest komercja?

Bo był na trailerach

Nie, bo był w FF7 i moim zdaniem jest to jeden z najlepszych i najbardziej dobranych "melodyj" pod profil postaci.

Twój ruch

[Desden]

Eee.. Aeon? Ke? A może Esper? To są summony . Przynajmniej pod taką nazwą występują w 1, 2, 3, 4, 5, 9 i co najważniejsze w 7 .

Grałes w FFX?na jedno wychodzi,tylko zmienili nazwe na bardziej krótszą
Wógule jakaś paranoja ztym jest,ze FF7 ma summony,ff8 Guardian Forces,a FF9znowu po staremu,gdzie znowu FF10- Aeony

Hhha! A co byś powiedział na Shiva'e? , Neo-Bahamuta itd...

Hmm zimna kobitka,już lepiej Iftir by im przygrzał dupska

Zapomniałem o tym wspomnieć. "Lot pana Chmury" mnie rozbroił... Po co im Highwind skoro sami mogą sadzić susy na kilometr? ROTFL

Moze po to abys wydał kase na płyte dvd z filmem advent children?

Ja na ten przykład nienawidzę . A tak wogóle to jak mam to rozumieć

Ze czy lesbowate czy pedalskie na jedno wychodzi,nie jest złe i sie dobrze oglada

Pierwsza była kwiaciarka. Tifa pełni rolę "koła zapasowego" (przepraszam jeśli uraziłem tym stwierdzeniem płeć piękną .

No tak tylko ze ducha bzykac się nieda

To jakaś prowokacja?

Tylko nie mów że go Baret miał,bo wyjdzie na rasizm

Jak na lato Nie no, ja też. Zaznaczam jednak, że w nie pasuje to do charakteru tego universum.

Czy ja wiem,cześc pierwsza filmu była taka matrixowa.Ta teraz jest okey.
Wiem czemu ci sie nie podoba,zabrakło kurczaków

Tym razem to już nie jest czysta komercja, powiedzmy że "brudna" Ja ich i tak bluzgam... Co to jest? AC - ujdzie; BC - WTF!?; DoC - zapowiada się na kaszanę. I co? To nie jest komercja?

Kaszana jest w mięsnym,a tam kurczaków zabrakło.Co pewnie było by sprzeczne z twojim pogladem, więc - ujdzie?
Ten film nie jest nastawiony na komerche,bo by wpompowali tyle reklam.Chyba ze premiera amerykanska bedzie unas tak widoczna ze sie smieni zdanie,nrazie uwarzam to za białego kruka

Nie, bo był w FF7 i moim zdaniem jest to jeden z najlepszych i najbardziej dobranych "melodyj" pod profil postaci.

Mi sie tylko nie podobała muzyczka japonczyka na napisach,a tak szczegulnie motyw "sephirot'a" rządzi nieziemsko.Liczyłem na zakonczenie podobne do "Melody of lifes" ze dzieci przezyły i juz nie kitną itd.

- tyy nie dwaj tyle emot, bo sie kaszani

[Berion]

Napisany przez Desden

Ze czy lesbowate czy pedalskie na jedno wychodzi,nie jest złe i sie dobrze oglada

XD ty chyba nie napisałeś tego poważnie?

zy ja wiem,cześc pierwsza filmu była taka matrixowa.Ta teraz jest okey.
Wiem czemu ci sie nie podoba,zabrakło kurczaków

Jaka "część pierwsza filmu"?

Zabrakło praktycznie wszystkiego po trochu Lokacji, Chocobo (a jak! ), summonów, materii (kulki do rzucania) itd...

Cały film jest nieco płytki, ale zrzucam to na karb szmalu, a w konsekwencji długości "obrazu"

Cóż... teraz to już jest szach mat Brakuje Ci poważnych argumentów

[Desden]

Napisany przez Berion

XD ty chyba nie napisałeś tego poważnie?

To jest siła napędowa anime jakies latajace poł nago laski juz były w Czarodziejce z księzyca,w efekcie wyglądało to jak wymachiwanie maigcznymi wibratorami przez bande sekciarskiej grupy lesb

Jaka "część pierwsza filmu"?

The Spirits Within.Bo te dwa były komputerowo,chyba ze sie myle
Porównuje oba jako technikę kompterową,nie fabułę.Co prawda Obydwa miedzy soba maja plusy i minusy,ale narazie nie chce ich wypisywac.

Zabrakło praktycznie wszystkiego po trochu Lokacji, Chocobo (a jak! ), summonów, materii (kulki do rzucania) itd...

Ale było za to skopanie wielkiego Clouda,znaczy zaras na początku,gdzie sie wydawało ze mu skopią tyłek....Ale Kadaj sobie go zostawił na podwieczorek,na koncówke filmu...
Był równierz szalony wyscig na motorach, który uwarzam ze był wdeche.Odrazu mi sie skojazyło z chrono trigerem czyli square ;]

Cały film jest nieco płytki, ale zrzucam to na karb szmalu, a w konsekwencji długości "obrazu"

Płytki to jest Last Oder jako dodatek
film AC zasługuje przedewszystkim na wspomniane spojlery.Dlatego warto to miec niz spirith withina

Cóż... teraz to już jest szach mat Brakuje Ci poważnych argumentów

Chyba zartujesz

[Arcadio]

Na Bahamuta mi to nie wygląda. Jeśli to miał być Bahamut to chyba go po pijaku robili bo niepodobny ani trochę.
Najwyżej mógłby to być Neo Bahamut ale mi się jednoznacznie z Ultimą skojarzył.

[Berion]

Napisany przez Arcadio

Na Bahamuta mi to nie wygląda. Jeśli to miał być Bahamut to chyba go po pijaku robili bo niepodobny ani trochę.
Najwyżej mógłby to być Neo Bahamut ale mi się jednoznacznie z Ultimą skojarzył.

Hmm... Neo Bahamut był czerwony - to raz.
Ultima miała "korpus", ale z mordy przyznam, że bardziej podobny.

@Desden
Działa Ci wytoczę jak wróce z mordowni (przez niektórych zwaną szkołą )

[M@X]

No to pewnie nie wiesz ze przeszla ustawa o ostrzejszym moderowaniu. Zadne prosby dotyczace stuffu sciagnietego z netu ani jawnego piractwa nie beda tolerowane ;-D

[andrzejj9]

To FF Last Order mam już od jakiegoś czasu, więc może obejrzę, jeśli rzeczywiście warto. Przed chwilą natomiast skończyłem ten "właściwy" film i muszę przyznać, że generalnie mnie rozczarował. Poza dość ciekawymi (w sensie dynamicznymi) scenami walk praktycznie nic ciekawego w filmie nie było. Owszem - animacje, ale te równie dobrze zobaczyć można w grach, czy w innych filmach tego typu. Miałem nadzieję również na jakąś sensowną fabułę, a tej niestety się nie doczekałem..

Inna sprawa, że momentami (i to dość częstymi..) miałem wrażenie, że osoba tłumacząca znała japoński mniej więcej tak, jak ja, bo tłumaczenie było tak idiotyczne, że nie wierzę, żeby tak brzmiały oryginalne dialogi.. To mogło rzeczywiście zmienić odbiór filmu, ale w takiej postaci średnio mi się on podobał. Jedyny element, który zasługuje na pochwałę to muzyka, ale tej generalnie w jakimkolwiek anime (czy po prostu japońskiej animacji, bo trudno mi zaklasyfikować ten film) trudno cokolwiek zarzucić.

[Air]

Napisany przez andrzejj9

To FF Last Order mam już od jakiegoś czasu, więc może obejrzę, jeśli rzeczywiście warto. Przed chwilą natomiast skończyłem ten "właściwy" film i muszę przyznać, że generalnie mnie rozczarował. Poza dość ciekawymi (w sensie dynamicznymi) scenami walk praktycznie nic ciekawego w filmie nie było. Owszem - animacje, ale te równie dobrze zobaczyć można w grach, czy w innych filmach tego typu. Miałem nadzieję również na jakąś sensowną fabułę, a tej niestety się nie doczekałem..

Inna sprawa, że momentami (i to dość częstymi..) miałem wrażenie, że osoba tłumacząca znała japoński mniej więcej tak, jak ja, bo tłumaczenie było tak idiotyczne, że nie wierzę, żeby tak brzmiały oryginalne dialogi.. To mogło rzeczywiście zmienić odbiór filmu, ale w takiej postaci średnio mi się on podobał. Jedyny element, który zasługuje na pochwałę to muzyka, ale tej generalnie w jakimkolwiek anime (czy po prostu japońskiej animacji, bo trudno mi zaklasyfikować ten film) trudno cokolwiek zarzucić.

Ja dopiero wczoraj oglądałem FF VII AC i totalnie się zawiodłem. Zwykłe Łubu du. Ogólnie nie polecam. Jedynie może z uwagi na muzykę, która jest rewelacyjna, można się pokusić o zobaczenie tego filmu.

[Berion]

@Air/andrzejj9
Fabuła filmu miała na celu jedynie uzupełnić tą z siódemki (czyt. wydoić szmal), w której pozostała furtka dla kolejnych odsłon.

Nie możecie podchodzić do tej, jak to nazwał Andrzej, animacji jako do samodzielnego filmu.

PS: Last Order to strata czasu. Fabularnie mieści się w...

[SPOILER]

... od momentu przybycia do spalonego Nibelheim, wydarzenia w Mako Reactor w górach nad rzeczonym miastem, aż po ucieczkę Zacka z Cloudem.

Jeśli graliście w FFVII to szkoda czasu.

[andrzejj9]

Napisany przez Berion

@Air/andrzejj9
Fabuła filmu miała na celu jedynie uzupełnić tą z siódemki (czyt. wydoić szmal), w której pozostała furtka dla kolejnych odsłon.

Nie możecie podchodzić do tej, jak to nazwał Andrzej, animacji jako do samodzielnego filmu.

PS: Last Order to strata czasu. Fabularnie mieści się w...

[SPOILER]

... od momentu przybycia do spalonego Nibelheim, wydarzenia w Mako Reactor w górach nad rzeczonym miastem, aż po ucieczkę Zacka z Cloudem.

Jeśli graliście w FFVII to szkoda czasu.

Tak też podejrzewałem, że bez dobrej znajomości gry, odbiór filmu może być w dużej mierze "spaczony"..

A co do "animacji" - nie miała to być krytyka, bo jak napisałem - sam nie wiem, jak ten "film" zakwalifikować. Anime to to nie jest, zwykły film też nie, kreskówka również.. Zostaje.. animacja

[KarolluZ]

Dla fanów miecza Clouda polecam ten artykuł.